Srebro z igrzysk w Turynie wywalczone przez naszego najlepszego biathlonistę trafiło do firmy Viessmann, która zapłaciła za nie 55.500 zł. Pieniądze te w całości zostały przeznaczone na leczenie 16-letniego Tomasza Dudka, który postrzelił się w głowę podczas treningu biathlonowego. Finał licytacji miał miejsce podczas uroczystej gali zorganizowanej z okazji jubileuszu 40-lecia Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach.
- W momencie przekazywania mojego medalu byłem niemal tak samo wzruszony jak wówczas, gdy zdobywałem go na igrzyskach - powiedział Tomasz Sikora. - Czułem się tak, jakby ten medal narodził się po raz drugi. Na licytacji na pewno przyniósł więcej korzyści, niż gdyby leżał u mnie w domu na półce. W swojej karierze widziałem wiele różnych wypadków, ale żaden nie był tak tragiczny jak ten. Tomek był na początku swojej biathlonowej drogi i na pewno marzył o zdobywaniu medali, także tych olimpijskich. Mam nadzieję, że mój krążek pomoże mu najpierw wrócić do zdrowia, a w przyszłości może także do sportu - dodał zawodnik AZS AWF Katowice, który w zamian za ten swój wspaniały gest dostał replikę olimpijskiego srebra z Turynu.
Sikorze gorąco dziękowała mama Tomasza Dudka. - Jestem mu wdzięczna za do co zrobił dla mojego Tomka. Te pieniądze bardzo nam się przydadzą, bo syn wymaga długotrwałej rehabilitacji - stwierdziła wyraźnie wzruszona Irmina Dudek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?