18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie górnictwo w Unii musi pracować bez dotacji

AMC, BS
slaski.platforma.org
W grudniu wygasają przepisy, umożliwiające dotowanie górnictwa w krajach Unii Europejskiej. Jednak zdaniem europosła Bogdana Marcinkiewicza (PO), dla Polski okres ten powinien być przedłużony co najmniej do 2018-2020 roku. Taką poprawkę do rozporządzenia, które ostatecznie zatwierdzi niebawem Rada Unii Europejskiej, złoży w imieniu EPP (European People's Party).

- Komisja przemysłu i energii, niestety, jasno określiła, że nie skłania się do pomysłu dotowania tzw. inwestycji początkowych. Nie składam jednak broni. Będę zabiegał, aby europosłowie zmienili zdanie - mówi Bogdan Marcinkiewicz, który w przeszłości pracował m.in. jako elektromonter w kopalni 1 Maja w Wodzisławiu Śląskim.

Była eurodeputowana, prof. Genowefa Grabowska z Uniwersytetu Śląskiego, do pomysłu Marcinkiewicza jest nastawiona sceptycznie: - Nie sądzę, by w czasie kryzysu Unia zgodziła się na dotowanie górnictwa.

Kopalnie upadną, a węgiel trzeba będzie importować

Z Bogdanem Marcinkiewiczem, europosłem PO, rozmawia Beata Sypuła

Dlaczego broni pan węgla z dotowanych kopalń?
Z prognoz dla Rady i Parlamentu Europejskiego z 10 stycznia 2007 r. wynika, że w ciągu 40 lat globalna produkcja węgla prawie się podwoi, a jego udział w światowej produkcji energii pierwotnej będzie większy niż ropy i gazu ziemnego łącznie. W najbliższych 20 latach wielkość zużycia węgla nie powinna się zmienić. W przypadku ograniczenia jego produkcji w UE będzie on zastępowany węglem importowanym. Dlatego uważam za zasadne utrzymanie możliwości współfinansowania przez państwa członkowskie inwestycji początkowych.

Jak długo podatnik polski będzie dokładał do kopalń?
Przedłużenie pomocy dla zamykanych nierentownych kopalń powinno zostać zagwarantowane co najmniej do 1 października 2020 roku. Zaproponowałem w złożonych poprawkach przedłużenie pomocy państwa na pokrycie kosztów nadzwyczajnych do końca 2030 r. Trzeba bowiem pamiętać o specyfice polskich przepisów w sprawie zasad wypłacania świadczeń nabytych aż do wygaśnięcia. Dotyczy to 120 tys. pracowników górnictwa.

O jakie świadczenia panu chodzi?
O zapewnienie deputatu węglowego, wypłacanie rent wyrównawczych dla pracowników kopalń całkowicie zlikwidowanych, zapewnienie bezpłatnego węgla emerytom i rencistom górniczym takich kopalń, wypłacanie przez ZUS ekwiwalentów pieniężnych z tytułu prawa do bezpłatnego węgla. Będzie też konieczne stałe finansowanie kosztów działań polikwidacyjnych, np. pompowanie wody ze zlikwidowanych kopalń w celu zabezpieczenia kopalń czynnych. Zmiany muszą być tak przeprowadzone, aby ich tempo było dopasowane do możliwości w naszych warunkach społecznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śląskie górnictwo w Unii musi pracować bez dotacji - Dziennik Zachodni