Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto trzęsie Piekarami Śląskimi

Małgorzata Węgiel
Fot. Lucyna Nenow
Czasem są delikatne i tylko drżą szklanki w kredensie. Kiedy indziej intensywne, wywołujące pęknięcia tynku lub kafelków. Piekarzanie boją się wstrząsów w centrum miasta, które nasilają się od kilku miesięcy.

Władze miasta rozpoczęły poszukiwania winowajcy. Ale nikt do winy nie chce się przyznać.
Szczególnie silne wstrząsy są odczuwalne w rejonie tzw. starych Piekar, Szarleja, Kozłowej Góry oraz Brzezin Śląskich. Tam ludzie skarżą się, że spadają książki z półek i powstają szczeliny w posadzce domów.

- Ludzie z osiedla Wyzwolenia, na którym mieszkam boją się, że wstrząsy mogą uszkodzić kanalizację i ściany naszych budynków - relacjonuje radna Sława Umińska, która wystosowała już w tej sprawie interpelację do prezydenta.

W odpowiedzi prezydent zaprosił na czwartkową sesję Rady Miejskiej przedstawicieli Zakładu Górniczego Piekary i Kopalni Węgla Kamiennego Bobrek-Centrum z Bytomia.

- Wpływy ZG Piekary mogą być odczuwalne jedynie w rejonie Brzezin Śląskich, przy ul. Bednorza, Roździeńskiego, Siemianowickiej. Za wstrząsy w centrum Piekar odpowiada KWK Bobrek-Centrum - przekonywał Błażej Najdek z ZG Piekary. Piłeczkę listownie odbił dyrektor techniczny KWK Bobrek-Centrum Dariusz Rębielak. Choć przyznał, że wstrząsy w centrum Piekar są związane z eksploatacją górniczą zlikwidowanego szybu Piekary (według zapewnień, eksploatacja ta zakończy się w pierwszym kwartale 2011 roku), to jego zdaniem mogą za nie odpowiadać także firmy budujące w mieście autostradę A1!
"W związku z budową autostrady A 1 w rejonie projektowanego węzła Piekary prowadzone są przez inwestora roboty strzałowe, których skutki w postaci wstrząsów są również odczuwalne przez mieszkańców" - czytamy w piśmie adresowanym do prezydenta Piekar Śląskich.

- Roboty strzałowe były prowadzone kilka miesięcy temu w obrębie węzła Piekary, przy czym odstrzały prowadzone były blisko powierzchni, maksymalnie do głębokości 40 metrów - mówi Łukasz Kubiak z biura prasowego głównego wykonawcy autostrady, firmy Budimex. - Odczyty sejsmiczne prowadzone podczas tych robót wykazały, że prace te nie miały żadnego wpływu na ruchy tektoniczne, nie mogły być odczuwane w mieście.

Kto jest więc winien temu, że mieszkańcom centrum Piekar ściany pękają i zupa wylewa się z talerza? - Za te wstrząsy odpowiedzialna jest głównie KWK Bobrek-Centrum - odpowiada Stanisław Jarząbek, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska UM Piekarach. Przyznaje, że przy budowie autostrady jest teraz spokój, a wstrząsy powodowane przez ZG Piekary w Brzezinach Śląskich są nawet stukrotnie słabsze niż te odczuwalne przez piekarzan w ostatnim czasie.

Rok temu w mieście też trzęsło. Pękały rury wodociągów

Podczas budowy autostrady do utwardzania gruntu użyto gigantycznego, ważącego nawet kilkanaście ton odważnika. W tym samym czasie doszło do wielu awarii sieci wodociągowej. Winą za nie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji obarczyło Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, która odpowiada za budowę. MPWiK chciało nawet od GDDKiA odszkodowania za uszkodzoną sieć. Wykonawca, firma Budimex, zaś tłumaczył, że po próbnych uderzeniach poprosił GDDKiA o zmianę metody zagęszczania gruntu. DN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera