Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PŚ w Wiśle: Skoki, skoki i po skokach. W Wiśle zostały wspomnienia i góry śmieci [ZDJĘCIA]

Rafał Musioł
W piątek w Wiśle trwało sprzątanie po zawodach Pucharu Świata. Skoczkowie przenieśli się do Zakopanego, gdzie w sobotę i niedzielę odbędą się kolejne konkursy - drużynowe i indywidualny
W piątek w Wiśle trwało sprzątanie po zawodach Pucharu Świata. Skoczkowie przenieśli się do Zakopanego, gdzie w sobotę i niedzielę odbędą się kolejne konkursy - drużynowe i indywidualny Arkadiusz Ławrywianiec
Walter Hofer, dyrektor PŚ, był zadowolony z tego, jak zorganizowano czwartkowy konkurs. Wraca pomysł Turnieju Trzech Skoczni. Wtedy na Malince zawody mogłyby się odbyć w weekend

Drugi w historii konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle przeszedł do historii.

- I był to konkurs udany - podkreślił Łukasz Kruczek.

Do pełni szczęścia selekcjonerowi i kibicom zabrakło zwycięstwa polskiego skoczka.

- Ale to wszystko nie jest takie proste. Słyszę opinie, że gdyby Kamil Stoch lepiej wylądował w pierwszym skoku, to wygrałby konkurs, a to nie do końca jest tak - zaznaczył Kruczek. - Przecież gdyby prowadził po pierwszej serii to skakałby w drugiej jako ostatni i trafił na tak trudne warunki, w jakich startował Janek Ziobro. Nie wiadomo, jak wtedy by się to skończyło...

Większość zespołów opuściła Wisłę zaraz po czwartkowym konkursie.

- Ale niektóre już wcześniej przedłużyły pobyt do piątku - zaznacza Karolina Wantulok, dyrektor marketingu hotelu Gołębiewski, który był bazą PŚ.

Dla tych, którzy wrócili do hotelu po konkursie, przedłużono godziny funkcjonowania strefy basenowej, aby zregenerowali siły przed podróżą do Zakopanego.

W piątek w Wiśle po zawodach pozostały tylko wspomnienia i góry śmieci, zwłaszcza na samej skoczni i w jej okolicach. Ekipy sprzątające i nieliczni spacerowicze mieli okazję, by obejrzeć trening młodych zawodników.

- Organizacja zawodów była w tym roku naprawdę niezwykle trudnym przedsięwzięciem. Po pierwsze komplikowała nam wszystko wiosenna pogoda, a po drugie, w przeciwieństwie do poprzedniego roku, mieliśmy tylko jeden dzień zmagań, czyli rano kwalifikacje i po południu konkurs - opowiadał Andrzej Wąsowicz, dyrektor Malinki i wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Walter Hofer, dyrektor Pucharu Świata, był z organizacji zawodów zadowolony. Jedyne zastrzeżenia miał do układu płotków oddzielających kibiców od zawodników, ale jednocześnie zasugerował, jak powinien on wyglądać w przyszłości.
Wszystko wskazuje więc na to, że tym razem Wisła nie powinna mieć problemów ze znalezieniem się w kalendarzu PŚ na kolejny sezon.

W Beskidach marzą jednak, by otrzymać zawody w weekend, a nie w środku tygodnia. Byłoby to możliwe np. przy realizacji pomysłu Apoloniusza Tajnera. Prezes PZN promuje ideę Turnieju Trzech Skoczni składającego się z konkursów w Wiśle, Zakopanem i czeskim Harrachovie. Hofer podobno dał się już przekonać.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!