Oby babciom i dziadkom, którzy dziś i jutro przyjmują od wnuków życzenia przede wszystkim zdrowia, te powinszowania się sprawdziły. Niestety, wraz z wiekiem przybywa schorzeń, a służba zdrowia życia seniorom nie ułatwia. Problemy z dostaniem się do specjalisty i wielomiesięczne, a często i wieloletnie, kolejki na zabiegi potrafia odebrać radość życia. Podobno jednak śląska geriatria jest na najwyższym poziomie w kraju. Marna, ale jednak pociecha...
Seniorów przybywa w zastraszającym tempie
W całej Polsce mamy ok. 700 łóżek na oddziałach geriatrycznych. Jak podkreśla dr. Jarosław Derejczyk, wojewódzki konsultant ds. geriatrii, europejskie standardy spełnia tylko nasz region, bo z tych 700 łóżek, 300 jest w Śląskiem.
- Mamy też białe plamy jak np. Bielsko-Biała, obszary na północ od Częstochowy, Tarnowskie Góry, powiaty zawierciański i myszkowski. Dobrze zabezpieczone jest centrum aglomeracji - podkreśla geriatra. Dodaje, że Polacy starzeją się na tle Europy bardzo szybko. W 2060 roku będzie nas tylko 32 mln, z czego 11,3 mln to będą osoby po 65. roku życia.
Po 75. roku choroba przychodzi ukradkiem
- Kiedy mamy lat 50-60, biegamy do kosmetologów, zajmujemy się estetyką twarzy, żeby wyglądać młodziej. Jak mamy lat 65-75 lat, trafiamy do internisty. Po 75. roku życia zaczynają się problemy ze zdrowiem, których już uniknąć nie można i musimy polubić kilka z nich na stałe. Z kolei gorsza pamięć, depresje, problemy z chodzeniem, odwapnienie kości, często nadciśnienie i cukrzyca dotykają pacjentów po 85. roku życia - podkreśla dr Derejczyk.
Dodaje, że takie osoby kierowane są potem od specjalisty do specjalisty, dostają kolejne leki na pojedyncze schorzenia. - W rezultacie do nas pacjent trafia z torbą pełną lekarstw. 20-30 proc. pacjentów na oddziale ma zatrucia lekami i powikłania polekowe - mówi geriatra.
Babcie i dziadkowie mogą dużo więcej
Maria Wirtek z Katowic jest babcią dopiero od 1,5 roku, od kiedy to na świat przyszedł Michałek. - Mam jeszcze nadzieję na wnuczkę, ale to już nie ode mnie zależy - uśmiecha się pani Maria. Nie pracuje, bo jej zakład upadł. Emerytką zostanie dopiero za trzy lata. - Opiekuję się wnukiem, szydełkuję, podróżuję, chodzę na spacery z mężem. Teraz czasu mam mniej, niż kiedy pracowałam - mówi Maria Wirtek.
Osoby w jej wieku i starsze robią co mogą, aby być aktywnymi. W weekendy chodzą na zajęcia Uniwersytetu III Wieku, spotykają się w klubach seniora. Udzielają się też w samorządach. W Gliwicach i Jastrzębiu-Zdroju działają Rady Seniorów. Ich zadanie to doradzanie w sprawach osób starszych, opiniowanie projektów.
Emeryt bieduje, choć przecież pracował ciężko
Wizerunek emeryta z Niemiec, Belgii czy Wielkiej Brytanii to człowiek zadowolony z siebie, zamożny, zadbany, oddający się przyjemnościom. Niestety, kontrastuje z nim portret polskiego emeryta.
Nasi seniorzy są zwykle niezamożni. Ich sytuacja nie wynika z tego, że pracowali mniej niż ich zachodni koledzy. Brak pieniędzy przekłada się na jakość życia seniorów, a także na ich gorszą kondycję zdrowotną. Trudno być zadowolonym z życia, kiedy pobierana emerytura wystarcza zaledwie na przeżycie.
***
W kolejce do lekarza
Żeby zostać zoperowanym, trzeba ustawić się w kolejce i wierzyć, że się dożyje.
Sześć i pół roku trzeba czekać na wszczepienie sztucznego stawu biodrowego w Śląskim Szpitalu Reumatologiczno-Rehabilitacyjnym w Ustroniu. Ten sam zabieg w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach-Ochojcu można mieć wcześniej, bo za 3 i pół roku. Wszczepienie endoprotezy kolana w Szpitalu św. Barbary w Sosnowcu to nawet kilkanaście lat czekania.
Długie kolejki są także w poradniach. Najwcześniejszy termin u allergologa w przychodni na ul. Powstańców w Katowicach to marzec.
W tym przypadku warto podzwonić. Zdarza się, że pacjent zrezygnuje z wizyty i w miarę szybko, czasami nawet z dnia na dzień, można wejść na jego miejsce.
Szukaj w mniejszych szpitalach
Szpital w Ochojcu czy w Piekarach cieszą się ogromną renomą i niektórzy pacjenci chcą leczyć się tylko tam.
Tymczasem np. w Jaworznie lub Czeladzi czeka się krócej, a opieka medyczna też jest na wysokim poziomie. Do czerwca ub.r. pacjent mógł zapisać się na leczenie w kilku miejscach, co powodowało tworzenie tzw. sztucznych list.
Jak pomóc naszym seniorom? Podpowiadajcie naszym politykom i samorządowcom
KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?