A może przeciwnie, jest obyczajem, z którym nikt nie ma woli walczyć? I jedyne co można zrobić, to łagodzić skutki dla budżetu firmy? No bo jak inaczej tłumaczyć zapotrzebowanie wśród pracodawców, w tym - jak się okazuje - również samorządów na "ubezpieczenie od kielicha"?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Pijani kierowcy: Pomysł przedsiębiorców i firm ubezpieczeniowych to ubezpieczenie od pijących
Jeszcze mogę zrozumieć pracodawcę, który dysponuje flotą kilkudziesięciu pojazdów używanych przez przedstawicieli handlowych ruszających do pracy służbowym autem spod domu. Trudno bowiem wysłać rano do każdego z nich umyślnego z alkomatem. Ale po co ubezpieczenie od pijaństwa za kółkiem prezydentowi, staroście czy prezesowi wodociągów miejskich? Czy nawet największa fachowość pracownika usprawiedliwia przyzwolenie na bezkarne, bo ubezpieczone, chlanie w pracy?
Sławomir Cichy,
szef działu Wydarzenia
KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?