18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzin: Wyburzą cementownię? [CEMENTOWNIA GRODZIEC ZDJĘCIA]

Katarzyna Kapusta
Poprzemysłowe budynki, pozostałość po dawnej Cementowni Grodziec, to prawdziwa mekka dla miłośników fotografii. Mimo złego stanu technicznego, bywają często tłem podczas sesji ślubnych
Poprzemysłowe budynki, pozostałość po dawnej Cementowni Grodziec, to prawdziwa mekka dla miłośników fotografii. Mimo złego stanu technicznego, bywają często tłem podczas sesji ślubnych Katarzyna Kapusta
Grodziecka cementownia to jeden z największych poprzemysłowych obiektów województwa śląskiego. Uruchomiona w 1857 roku, była pierwszym w Polsce i piątym tego typu zakładem na świecie. Czy grozi jej wyburzenie? Jeśli potwierdzą się zastrzeżenia powiatowego inspektora budowlanego, nie jest to wykluczone.

Teraźniejszość cementowni rysuje się raczej w czarnych barwach. Nie trzeba eksperta, by stwierdzić, że stan budynków jest fatalny. Miasto wysłało jednak zapytanie ofertowe do firm w sprawie przygotowania ekspertyzy stanu technicznego 46 obiektów budowlanych cementowni. Zrujnowane budynki dawnego zakładu nie zostały wpisane do rejestru zabytków. Jednak zostały ujęte w gminnej ewidencji zabytków. Czy miasto chce wyburzyć budynki dawnej cementowni?

- Opinie powinny określić stan techniczny obiektów na obecną chwilę. Przedstawimy je śląskiemu konserwatorowi zabytków w Katowicach oraz powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego w Będzinie - tłumaczy Rafał Adamczyk, rzecznik Urzędu Miejskiego w Będzinie. - Wojewódzki konserwator zabytków przed podjęciem decyzji faktycznie musi mieć wiedzę o stanie technicznym obiektów i wtedy może określić swoje stanowisko - dodaje Adamczyk.

Od wizji lokalnej minęły już dwa lata

Plany dotyczące przyszłości Cementowni Grodziec były wielkie, ale na planach się skończyło. W 2009 roku miasto zgłosiło się do unijnego projektu. Dostało 80 tys. euro dofinansowania na projekt, który miał trwać do 2011 roku. Miał on przywrócić świetność obiektom. Przygotowano pełną analizę prawno-ekonomiczną dotyczącą tego miejsca. Na terenie dawnego zakładu odbyły się także warsztaty charette. Podczas warsztatów spotkali się jednocześnie studenci architektury, urbaniści, inwestorzy, przedstawiciele władz samorządowych. W 2010 roku miasto prowadziło rozmowy z osobami, które byłyby skłonne zainwestować w ten obiekt. Dzięki projektowi cementownią miały się wtedy zainteresować podmioty prywatne, m.in. firma Pro Inwest, która zrewitalizowała Szyb Wilson w Katowicach. Johann Bros, właściciel Pro Inwest, w 2010 roku w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" mówił: - Bardzo zależy nam na tym, aby ten obiekt nie uległ zniszczeniu. Potrzebujemy jednak wielostronnego wsparcia od wszystkich zainteresowanych cementownią. Wszystko w rękach władz Będzina.
Według prezydenta Łukasza Komoniewskiego, by cementownia przeszła metamorfozę, trzeba zainwestować nawet 170 mln zł. W 2012 roku, po wizji lokalnej powiatowego inspektora budowlanego na terenie cementowni, w rozmowie z DZ tak komentował naciski płynące ze strony mieszkańców zainteresowanych losem obiektu: - Przez 33 lata nikt nie dbał o ten obiekt. Natura i złomiarze zrobili tam swoje. Nie będę składać żadnych deklaracji. Do wszystkiego trzeba podejść z rozsądkiem. Przez tyle lat moi poprzednicy nic z tym obiektem nie zrobili, a teraz próbują wywierać naciski.
Paradoksalnie wkrótce w podjęciu decyzji prezydentowi może pomóc Prokuratura Rejonowa w Będzinie. We wrześniu 2013 roku jeden z mieszkańców złożył doniesienie do prokuratury o złym, zagrażającym bezpieczeństwu ludzi, stanie cementowni. Prokuratura wszczęła postępowanie.

- Sprawa jest w toku. Prowadzimy postępowanie w sprawie bezpośredniego narażenia na utratę zdrowia i życia. Obecnie przesłuchiwani są świadkowie - poinformowała nas wczoraj prokurator Monika Jankowska.

Dariusz Wdowicki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Będzinie, nie ma wątpliwości. Stan budynków cementowni jest fatalny.

W 2012 roku przeprowadziliście państwo wizję lokalną na terenie byłej cementowni w Grodźcu. Co z niej wynika?
Rzeczywiście, odbyła się wizja lokalna. W tej sprawie nic się nie zmieniło, stan budynków jest fatalny. Zleciliśmy miastu wykonanie ekspertyzy budynków, które znajdują się na terenie byłej cementowni. Nie wiem, czy miasto już taką ekspertyzę wykonało. Nie mam jeszcze informacji na ten temat.

Po wizji lokalnej powiedział pan, że większość budynków nadaje się właściwie jedynie do wyburzenia...
Tak, stan techniczny budynków jest zły. Powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego nie wykonuje ekspertyzy, my żądamy od urzędu takiej ekspertyzy. Mamy wszyscy uprawnienia budowlane, jednak trudno, byśmy sami dostarczali sobie dowody. To jest w gestii urzędu. Decyzję jednak, co dalej stanie się z obiektami, wyda śląski konserwator zabytków. Równie dobrze może on nie wyrazić zgody na wyburzenie budynków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!