Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Ślązacy zawsze wspierali stolicę i Polskę. Posyłali węgiel, fundowali samoloty II RP

Jan Świerzbinowicz
Uroczystość przekazania w 1937 r. 126 samolotów ufundowanych przez społeczeństwo, w tym aż 51 ufundowanych przez Ślązaków
Uroczystość przekazania w 1937 r. 126 samolotów ufundowanych przez społeczeństwo, w tym aż 51 ufundowanych przez Ślązaków reprodukcja
Po tekście "Za pomnik Korfantego w Warszawie zapłaci Śląsk" (DZ, 20.01, str. 1 i 4) pojawiły się komentarze naszych Czytelników niezbyt przychylnie oceniających taką perspektywę. Otrzymaliśmy też informacje o hojności Ślązaków, którzy nigdy nie zapominali o Polsce i Warszawie, m.in. o tym, że pierwszy węgiel ze śląskich i zagłębiowskich kopalń, wydobywany tuż po wyzwoleniu w 1945 r., wysyłaliśmy właśnie do marznącej stolicy.

CZYTAJ TAKŻE:
Za pomnik Korfantego w Warszawie zapłaci Śląsk

Poniżej publikujemy informacje nadesłane przez byłego zawiadowcę lotniska Katowice-Muchowiec - o niezwykłej uroczystości, jaka odbyła się przed wojną w Warszawie.

W dniu 27 września 1937 roku na lotnisku Mokotowskim odbyła się niezwykła i jedyna w dziejach polskiego lotnictwa (a pewnie i światowego) uroczystość. Oto LOPP [Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej - przyp. red.] przekazała aeroklubom ni mniej, ni więcej tylko 126 samolotów ufundowanych przez społeczeństwo. Godnym podkreślenia faktem w tej wspaniałej uroczystości jest bardzo znaczny współudział społeczeństwa śląskiego. Między wieloma reprezentacjami przybyłymi na uroczystość, specjalną uwagę zwracała liczna delegacja ze Śląska. Górnicy w swych czarnych strojach, hutnicy, robotnicy ze Świętochłowic, Ślązaczki w barwnych pięknych strojach ludowych - przybyli pod wodzą gospodarza ziemi śląskiej, pana wojewody dra Michała Grażyńskiego. Święcili dziś wielki triumf, gdyż na 126 samolotów będących na lotnisku, 51 ufundowali właśnie oni".

Jan Świerzbinowicz

Tekst zilustrowany jest przedwojennym zdjęciem z tej uroczystości, którego reprodukcję prezentujemy poniżej. Warto też dodać, że Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej to była masowa polska organizacja paramilitarna - powołana w 1928 roku z połączenia założonej w 1923 roku Ligi Obrony Powietrznej Państwa i założonego w 1922 roku Towarzystwa Obrony Przeciwgazowej. Miała na celu promowanie lotnictwa sportowego, komunikacyjnego i wojskowego. Działała do wybuchu II wojny światowej w 1939 r. (JJ)

ZGADZASZ SIĘ Z AUTOREM? JESTEŚ PRZECIWNEGO ZDANIA? NAPISZ KOMENTARZ

WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZ [CZYTAJ]

Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: List do DZ: Ślązacy zawsze wspierali stolicę i Polskę. Posyłali węgiel, fundowali samoloty II RP - Dziennik Zachodni