Bytomski ośrodek dla uchodźców przestał istnieć

Tuż przed południem spod budynku przy Strzelców Bytomskich, gdzie przez dwa lata mieszkali Czeczeni, odjechały ostatnie samochody pełne walizek i niezbędnego sprzętu gospodarstwa domowego. Wcześniej, bo około godz. 8 pojawiły się autobusy, które przewiozły uchodźców przede wszystkim do ośrodka w Łukowie, a także do miejscowości Niemce. W sumie wyprowadziły się stąd 54 osoby. - 67 osób od października wynajmowało mieszkania poza ośrodkiem. Zdecydowali się na taki krok na wieść o tym, że los bytomskiej placówki jest przesądzony - wyjaśnia Ewa Piechota, rzecznik Urzędu ds. Cudzoziemców. Wśród uchodźców jest 44 dzieci w wieku szkolnym.

Bytomski ośrodek został zamknięty, ponieważ nie spełniał norm określonych w nowym przetargu na prowadzenie takich placówek. Normy wyznaczył Urząd ds. Cudzoziemców. Komisja miała zastrzeżenia głównie do braku zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom ośrodka przez administratora budynku.