Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Katowicach kandydaci czarowali żaków. Marnie

Justyna Przybytek
arkadiusz ławrywianiec
Kandydaci na fotel prezydenta Katowic: Arkadiusz Godlewski, Marek Szczerbowski i Piotr Uszok - prezentowali się wczoraj studentom Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego. Na debacie nie pojawił się kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Stach.

Panowie, jak panny na wydaniu, opowiadali o sobie. Zebranych czarowali wspomnieniami z lat studenckich. Godlewski dodał co nieco o swoich związkach z harcerstwem, Uszok - wspominał Kraków, który w latach 70. nauczył go "myśli niezależnej", a Szczerbowski podkreślał swoje związki z miastem. Zresztą podkreślał tak bardzo, że wyznał zebranym, że świat ujrzał w katowickim szpitalu w Bogucicach, a pierwszą dziewczynę miał z Piotrowic.

Godlewski: Takiej magii dawno nikt nie widział. 100 mln na drogi i ani metra nowej jezdni

Wszyscy trzej zapowiedzieli, że stawiają na młodych. Godlewski da młodym park technologiczny, gdzie założą pierwszą firmę i odda im centrum. Szczerbowski zorganizuje takie imprezy, że przy nich Tauron, czy Off Festiwal będą tylko dopełnieniem. Uszok zrobi więcej niż Godlewski, bo odda młodym nie tylko centrum, a całe miasto. I tak kandydaci zmarnowali pierwsze, oddane im do dyspozycji przez organizatorów 21 minut debaty przedwyborczej. O przejście do konkretów zaapelował występujący w roli eksperta dr Mariusz Kolczyński z UŚ.

Uszok: Pomagałem organizować juwenalia. Czasem nawet na nich śpiewałem i grałem

- Fajnie powiedzieć, że zrobimy miasto, gdzie całą dobę będziemy chodzić od baru do baru, ale chodzi o coś więcej - komentował.

Mobilizacja kandydatów udała się połowicznie. Konkretów nadal było niewiele. Godlewski obiecał reorganizację straży miejskiej i poprawę bezpieczeństwa, powołanie architekta miasta i wydziału rozwoju miasta, wdrożenie w mieście programu wyłapywania talentów oraz uruchomienie inkubatora przedsiębiorczości. Szczerbowski zbuduje krytą pływalnię w ciągu 30 miesięcy i do tego z pieniędzy miasta. Uszok opowiadał, że inwestycje - przebudowa centrum, układu drogowego, albo budowa akademików w centrum - się dzieją, ale tradycyjnie już ostrzegał, że trzeba "działać systemowo". Co w wolnym tłumaczeniu znaczy - trzeba cierpliwości. Tak znów przez kolejne 21 minut. I tak pod koniec prawie 90 - minutowej debaty kandydaci mówili do garstki studentów, którzy pozostali w auli im. Kazimierza Popiołka.

W środę debata w Mysłowicach

W środę gorąco będzie w Mysłowicach. O godzinie 17 w Miejskim Centrum Kultury przy ul. Grunwaldzkiej zmierzą się kandydaci na prezydenta Mysłowic: Grzegorz Osyra, Bernard Pastuszka i Edward Lasok. A gorąco będzie dlatego, że Osyra i Lasok to zagorzali oponenci.

Jeśli za naszym pośrednictwem chcecie zadać kandydatom na prezydenta pytania, wyślijcie e-maila na adres [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W Katowicach kandydaci czarowali żaków. Marnie - Dziennik Zachodni