Kontuzja Błaszczykowskiego. Kuba Błaszczykowski już nie zagra! [WIDEO]

KONTUZJA BŁASZCZYKOWSKIEGO. KUBA BŁASZCZYKOWSKI JUŻ NIE ZAGRA:

W trzeciej minucie meczu Borussii Dortmund z FC Augsburg Jakub Błaszczykowski próbował zabrać piłkę Raulowi Bobadilli. Argentyńczyk zwodem uciekł jednak Polakowi i niemal dosłownie wkręcił go w murawę. Prawe kolano nie wytrzymało.
- Nie wygląda to dobrze - sygnalizował już w sobotę Jerzy Brzęczek, wujek kapitana reprezentacji Polski.

Niedzielne badania potwierdziły najgorsze. - Więzadła krzyżowe całkiem zerwane. W czwartek mam operację, a po niej zaczynam walkę o powrót - napisał na swoim portalu społeczno-ściowym sam Błaszczykowski.

Według pierwszych prognoz przerwa w grze kapitana kadry może potrwać nawet pół roku, co oznacza, że wykluczony jest jego udział we wszystkich wiosennych meczach Bundesligi i Ligi Mistrzów, a także w dwóch spotkaniach reprezentacji: 5 marca ze Szkocją w Warszawie i prestiżowym starciu 13 maja z Niemcami w Hamburgu.

- Ja się nigdy nie poddaję i teraz też nie. Nic nie jest w stanie mnie załamać - napisał Błaszczykowski na Facebooku tuż po oficjalnym ogłoszeniu wyników badań.

- To dla nas fatalna wiadomość - nie ukrywał jednak trener Borussii, Juergen Klopp, który ma w zespole prawdziwy szpital, a tymczasem Bayern wciąż zwiększa dystans nad grupą pościgową.

W meczu, który zakończył się remisem 2:2, wystąpił też Robert Lewandowski, dla którego było to pierwsze spotkanie od momentu podpisania obowiązującego od przyszłego sezonu kontraktu z Bayernem Monachium. Decyzja Polaka nie przypadła rzecz jasna do gustu fanom Borussii, a oliwy do ognia dolała scysja, po której napastnik podejrzany jest o uderzenie obrażającego go 17-latka.

- Chcę zareagować, zanim media zrobią kolejną sensację. Nie zamierzam żadnych 17-letnich, odważnych w grupie chłopaków uczyć kultury, ale nie pozwolę na obrażanie mnie i mojej rodziny. Jednocześnie dementuję, że użyłem przemocy wobec osób, które jawnie naruszyły moją prywatność. Mam nadzieję, że to odosobniony przypadek i przez całą rundę wiosenną będę mógł skupić się tylko i wyłącznie na grze dla BVB! - napisał Lewandowski w oświadczeniu na Facebooku, ale - jak informowaliśmy w sobotę - policja wszczęła oficjalnie śledztwo.

Kibice w Dortmundzie przywitali jednak "Lewego" brawami, ale ten nie odwdzięczył się golem, za to w 25 minucie zmarnował sytuację sam na sam z Marwinem Hitzem - Szwajcar obronił jego strzał.

Fani Borussii mają jednak własne problemy - Schalke 04 ogłosiło, że dla 498 kibiców z Dortmundu nałożono pięcioletni zakaz wstępu na obiekt w Gelsenkirchen za incydenty, jakie miały miejsce na trybunach podczas meczu tych dwóch drużyn w październiku 2013 roku.

*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]