Lech Majewski znany jest z takich filmów jak "Angelus", "Ogród rozkoszy ziemskich", "Pokój saren", "Wojaczek", albo "Basquiat - taniec ze śmiercią", czy "Ewangelia według Harryego".
Najnowszy film - fabularyzowany dokument - o roboczym tytule "Psie pole" kręcony jest w różnych miejscach. Plan filmowy był już w supermarkecie, familokach, Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku, na ulicach Katowic, w tutejszej księgarni, w środę przeniósł się do Galerii Malarstwa Polskiego w Muzeum Śląskim. Majewski wraz z ekipą spędził tu kilka godzin.
Dlaczego Muzeum Śląskie? Bo tu jest jedyna w Polsce ścieżka aktywnego zwiedzania stworzona na potrzeby osób niewidomych i niedowidzących (uruchomiona w październiku).
- To niesamowite, że muzeum próbuje zrobić coś niemożliwego, mianowicie stworzyć z czegoś tak wysublimowanego jak obraz, przekaz dla ludzi którzy nie mogą patrzeć, którzy nie mają tego instrumentu jakim jest wzrok. Tu niewidomi dostają możliwość dotykowego i słuchowego obcowania z obrazem, wejścia w obraz - tłumaczył Lech Majewski.
O czym będzie "Psie pole"? To tajemnica, której reżyser nie zdradza. Tłem dla filmu na pewno będą Katowice.
- To osobiste wizje, rzeczy, które chodzą mi po głowie i dzieją się w Katowicach. Dlaczego Katowice? Jestem katowiczaninem, mieszkam po całym świecie, a wizje najczęściej mam związane z tym miejscem. Jakie? Zobaczymy, to jest tabu, nie wolno mówić, o tym nad czym się pracuje, bo wtedy coś ucieka - wyjaśnia.
Czytaj więcej o najnowszym filmie Lecha Majewskiego pt. Psie pole
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?