Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożyczka? Zapłacisz krocie. Czy rząd weźmie się za parabanki?

Aldona Minorczyk-Cichy
Oferty pożyczek i  kredytów można znaleźć wszędzie: w skrzynkach pocztowych, na słupach, w  mediach. Warto jednak bardzo dokładnie sprawdzić, czy koszt takiej pożyczki nie przekracza rozsądku
Oferty pożyczek i kredytów można znaleźć wszędzie: w skrzynkach pocztowych, na słupach, w mediach. Warto jednak bardzo dokładnie sprawdzić, czy koszt takiej pożyczki nie przekracza rozsądku Karina Trojok
Firmy pożyczkowe, niemające nic wspólnego z bankami, rocznie udzielają nam drobnych pożyczek łącznie na sumę nawet 4 mld zł. Największym dla nich rynkiem są województwa śląskie, mazowieckie i pomorskie. Pożyczki te obarczone są jednak ogromnymi kosztami, sięgającymi kilkuset procent w skali roku. Rząd chce uregulować ten rynek i utemperować apetyty firm parabankowych. Część z nich pewnie już wie, jak ominąć nowe prawo, więc zapłacą za to konsumenci. I to ci najmniej zamożni.

Rząd chce kontrolować w naszym interesie

Ministerstwo Finansów pracuje nad nowelizacją ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Zaproponowało podniesienie sankcji za nielegalne prowadzenie działalności banko- wej, wprowadzenie rejestru firm pożyczkowych w Ministerstwie Gospodarki oraz progu kapitału zakładowego dla nich na poziomie 200 tys. zł.

Resort finansów zaproponował również nakaz wymiany informacji o klientach między firmami pożyczkowymi i bankami, a także wprowadzenie limitów kosztów pożyczki.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Banki oddały pole spryciarzom [LISTA NIEPEWNYCH PARABANKÓW]
Rozsądny jak Ślązak. Parabanki? W życiu! [SONDAŻ DZ]

Ministerstwo proponuje, by maksymalny koszt pożyczki nie przekraczał 50 proc. jej wartości. I to właśnie wywołuje największy sprzeciw parabanków. Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych, ma nadzieję, że do tego nie dojdzie. Jest za to za wprowadzeniem rejestru firm, uregulowaniem zasad wymiany informacji pomiędzy nimi a bankami, wprowadzeniem wymogów kapitałowych i zakazem działalności dla skazanych za przestępstwa finansowe.

Biednemu, niestety, znowu wiatr w oczy

Kto idzie po pożyczkę do firmy a nie do banku? Zwykle ten, kto nie ma zdolności kredytowej, a jest w trudnej sytuacji. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi kilkadziesiąt postępowań wobec instytucji parabankowych i nakłada na nie kary za łamanie prawa w umowach z klientami. W grudniu na dwie spółki Pomocna Pożyczka (dawniej Skarbiec) oraz Baltic Money (ponad 500 tys. zł kar na obie firmy).

- W razie sporu z instytucją finansową konsumenci mogą liczyć na pomoc miejskich lub powiatowych rzeczników konsumentów - mówi Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK. - Podobnie jak na wsparcie organizacji pozarządowych - Federacji Konsumentów, Stowarzyszenia Konsumentów Polskich. Bezpłatne porady udzielane są również pod numerem telefonu 800 007 707 - wylicza.

Opłaty są wygórowane, klienci płacą jak za zboże

Pół roku temu UOKiK ogłosił raport o działalności parabanków. Wskazano w nim, że wątpliwości wzbudzają koszty, jakie ponoszą klienci firm pożyczkowych. Są one nieadekwatne do czynności podjętych przez te firmy. Parabanki pobierają opłaty za odbiór rat w domu klienta.
Taka usługa wyceniana jest jako procent od pożyczki, tym samym cena tej usługi nie odpowiada kosztom faktycznie podjętych czynności. W raporcie podano też przykład, z którego wynika, iż pożyczając w jednym z parabanków 500 zł na 57 tygodni, konsument musiałby zapłacić 417,24 zł za obsługę pożyczki w domu. Z kolei w przypadku pożyczki 2700 zł, wartość tej usługi rośnie do 2 252,64 zł.

W raporcie stwierdzono, że firmy naruszają przepisy dotyczące formularza informacyjnego. Zgodnie z prawem, każdy klient przed zawarciem umowy musi otrzymać informacje dotyczące m.in. kosztów kredytu, oprocentowania, czasu spłaty. A tak się nie dzieje.

Fakty

Kto pożycza
Dużą grupę klientów firm pożyczkowych stanowią osoby wykluczone z sektora bankowego, m.in. ze względu na brak pozytywnej historii kredytowej czy brak wymaganych dochodów.

Dużą grupę klientów firm pożyczkowych stanowią osoby pracujące na umowy cywilno-prawne, czyli osoby niemające stałych umów o pracę.

Parabanki to oferta dla tych, którzy potrzebują szybkiej pożyczki na kilka dni, tygodni, czy miesiąc. Banki nie udzielają zwykle takich kredytów.

Rynek pożyczek
Obecną wartość rynku pożyczek pozabankowych, czyli zadłużenie klientów firm pożyczkowych, szacuje się na 4 mld zł. Z ich usług korzysta około 4 proc. gospodarstw domowych. Dla porównania wartość kredytów konsumenckich zaciągniętych w bankach wynosi 123 mld zł.

UOKiK chce nadzoru
Zdaniem Małgorzaty Krasnodębskiej-Tomkiel, prezes UOKiK, parabanki, podobnie jak inne instytucje finansowe, powinny zostać objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego. To dlatego, że - jak wynika z kontroli - para-banki często łamią prawo.

Macie pożyczkowe doświadczenia? Podzielcie się nim z Czytelnikami DZ


*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera