Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybnicki wiadukt już gotowy

Barbara Kubica
Przez weekend trwały na Raciborskiej prace wykończeniowe
Przez weekend trwały na Raciborskiej prace wykończeniowe Fot. Barbara Kubica
Dziś, po trwającym ponad osiem miesięcy remoncie, otwarta zostanie ulica Raciborska, czyli jedna z najważniejszych tras wylotowych z Rybnika w stronę Rydułtów, Raciborza i południowej granicy kraju.

Na tę wiadomość kierowcy z całego regionu czekali od dawna. - Roboty trwały zdecydowanie za długo. Każdego dnia dojeżdżam do pracy do Rybnika z Rydułtów i kierując się objazdem nadkładałem co najmniej trzy kilometry w każdą stronę - mówi Artur Czerski, mieszkaniec osiedla Orłowiec. - Nie wspomnę już o tym, że ulica Zebrzydowicka, którą poprowadzono objazd, ciągle była zakorkowana. Tam zawsze traciłem sporo czasu - dodaje.

8,2 miliona złotych kosztowała budowa nowego wiaduktu nad torami kolejowymi na ulicy Raciborskiej

Na dzisiaj rano zaplanowano formalny odbiór prac związanych z budową wiaduktu nad torami kolejowymi.
- Po południu kierowcy będą już mogli jeździć otwartą ulicą Raciborską - obiecuje Lucyna Tyl, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku.

Przez ostatnich osiem miesięcy z powodu tych prac Raciborska była zamknięta.
- Stary most, który był w bardzo złym stanie technicznym został rozebrany. W tym miejscu wybudowano nowy wraz z dojazdami. Inwestycja kosztowała ponad 8 milionów złotych, z czego większość, bo 85 procent, pokryła dotacja z Unii Europejskiej - dodaje pani rzecznik.

Czas, kiedy trasą prowadzącą w stronę Raciborza nie jeździły samochody, wykorzystano na modernizację ulicy w sąsiedztwie nowego wiaduktu. Nawierzchnia została wymieniona na kilometrowym odcinku jezdni.

To nie koniec dobrych wiadomości dla zmotoryzowanych, przejeżdżających przez Rybnik. Za dwa dni - w najbliższą środę - skończą się także roboty na drugiej ważnej drodze w centrum miasta - ulicy Reymonta.

- Obie ulice zostaną oddane do użytku dwa tygodnie przed czasem - zapewniają rybniccy urzędnicy. To oznacza, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy po Rybniku - po raz pierwszy od blisko roku - będzie się jeździło płynnie i bez objazdów.
- Dawno nie było takiej sytuacji, że wszystkie najważniejsze drogi w mieście są przejezdne. Zazwyczaj było tak, że wraz z otwarciem jednej ulicy, zamykali dwie kolejne - mówi Grzegorz Szeja, mieszkaniec dzielnicy Niewiadom. - Cieszę się, że chociaż zimą, kiedy po mieście jeździ się szczególnie trudno, nie będę musiał szukać na mapie osiedlowych dróg, którymi można ominąć zakorkowane trasy - dodaje.

Sytuacja na rybnickich drogach ulegnie jednak zmianie dopiero na wiosnę, kiedy pełną parą ruszy przebudowa trasy Rybnik-Żory. Tydzień temu urzędnicy podpisali umowę na jej przebudowę. Póki co jednak drogowcy zajmą się na trasie wycinką drzew i przebudową kanalizacji. Faktyczne roboty, wiążące się z koniecznością zamknięcia odcinków drogi, zaczną się najwcześniej w marcu przyszłego roku.

Dużo remontów

do kwietnia przyszłego roku nieprzejezdna będzie ulica Włościańska łącząca dzielnicę Kłokocin z centrum miasta. Trwa tam przebudowa mostu;
w ciągu najbliższych kilku tygodni rozpoczną się roboty na ulicy Żorskiej. W pierwszej kolejności będą to prace na poboczach. Fragmenty jezdni będą zamykane dopiero wiosną;
wczesną wiosną
ruszą także roboty na ulicy Wodzisławskiej, która będzie przebudowana od ronda Wodzisławskiego do granicy Rybnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!