W ramach inicjatywy Godula Fermata do biblioteki w Rudzie Śląskiej-Halemba przyjechał poseł Marek Plura, gorący obrońca śląskiej godki, by porozmawiać o jej przyszłości. Przedstawił on m.in., kiedy i w jaki sposób sprawa ta poruszana była w sejmie.
- W tej historii wielu z nas może zobaczyć ganz swojej roboty - mówi Plura. - Ale to nie są najważniejsze sprawy. Najważniejsze jest to, co robimy na co dzień. Kiedy piszemy po śląsku i kiedy godomy. Raduje mnie, że tej śląszczyzny u nas, na Śląsku jest coraz więcej.
Marek Plura zaznacza także, że dalej zamierza walczyć o kodyfikację śląskiej godki oraz nadanie jej statusu języka ojczystego.
- Trzeba zastanowić się nad tym, czy i w jaki sposób ma sens firmowanie godki śląskiej - podkreśla z kolei Krystian Gałuszka, dyrektor rudzkiej biblioteki, a zarazem nagrodzony tytułem "Pszociela śląski godki". - Najbardziej odpowiednia wydaje się być koncepcja Leona Swaczyny (Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej i RAŚ - przyp. red.), który stoi na stanowisku, że zgodnie z obowiązującymi normami godka śląska to język polski.
Podczas spotkania z posłem Plurą odniesiono się również do używania śląskiej godki na sejmowej mównicy. - To marzenie nie tylko moje, by ktoś w końcu od początku do samego końca wygłosi tam swoje racje po śląsku. Chcielibyśmy usłyszeć expose po śląsku - podkreśla Grzegorz Franki z biura poselskiego Marka Plury, który prowadził prezentację podczas poniedziałkowego spotkania.
Poseł Plura odniósł się w tym momencie do przyszłotygodniowych obrad sejmu oraz Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego, który przypada na 21 lutego. - Ślónsko godka to moja mowa ojczysta. Obiecuję, że żadnego inkszego języka w tym dniu nie będę używał w sejmie, jak tylko śląskiego - deklaruje poseł Marek Plura.
Goście przedstawili także historię debaty nad śląską godką w sejmie. Grzegorz Franki przytoczył m.in. wydarzenia z września 2007 roku, kiedy to grupa 23 posłów podpisała i złożyła projekt ustawy w sprawie nadania językowi śląskiemu statusu języka ojczystego. W tym samym czasie sejm podjął decyzję o skróceniu kadencji. Jak podkreślił Franki - z archiwów sejmowych zniknął przedłożony projekt ustawy.
Oceniając ważność i status śląskiej godki wśród polskich parlamentarzystów i naukowców, podzielono ich na zwolenników i przeciwników tej sprawy. Wśród tych pierwszych wymieniono m.in. posła Plurę, prof. Zbigniewa Kadłubka, prof. Jolantę Tambor, czy posłankę Danutę Pietraszewską. Do przeciwników uznania śląskiej godki za język zaliczono: senator Marię Pańczyk-Pozdziej, posłankę Dorotę Arciszewską-Mielewczyk, prof. Helenę Synowiec, prof. Franciszka Marka oraz Dorotę Simonides, która jest etnografem.
- Bez względu na dalsze losy godki śląskiej uważam, że ona nigdy nie zaniknie - podsumowuje Marek Plura.
*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Poseł Pawłowicz: Europa jest domem publicznym, w którym wszystko wolno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?