Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwielbiam oglądać Avatara

Cass Warner
Cass Warner
Cass Warner Mikołaj Suchan
Rozmowa z Cass Warner, wnuczką jednego z braci Warner, reżyserką i producentką filmową, gościem specjalnym festiwalu RegioFun

Który z czterech słynnych braci Warner był pani dziadkiem?
Harry, jeden z założycieli i prezes Warner Bros. Dziadek urodził się jako Hirsz Wonsal kilka godzin jazdy od Katowic - w Krasnosielcu (na Mazowszu, w 1881 r. - przyp. red.).

Jakim był człowiekiem prywatnie?
Jednym z najlepszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałam. Wszystkich traktował tak samo - zarówno dozorcę, jak i słynnego aktora. Serio podchodził do tego, co robił. Był świadomy odpowiedzialności spoczywającej na barkach filmowców. Można powiedzieć, że on i jego bracia byli pierwszymi społecznie świadomymi filmowcami.

Czy ma pani swój ulubiony film wszech czasów?
Tylko jeden (śmiech)? Jest ich tyle! Uwielbiam kino Franka Capry czy Stanleya Kramera. A ostatnio zachwyciłam się Avatarem Jamesa Camerona. Chylę przed nim czoła. To film z przesłaniem - antywojennym i ekologicznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!