Zniknąć miałyby wszystkie pociągi relacji Bytom-Gliwice oraz Katowice-Oświęcim. Ograniczona miałaby zostać ilość połączeń na trasach Katowice-Gliwice, Katowice-Tychy Miasto oraz w rejonie Rybnika.
- Byłby to powrót do stanu ze stycznia 2009 roku, kiedy drastycznie ograniczono funkcjonowanie kolei regionalnej - alarmuje Adam Gajda ze Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska. Przyczyną cięć, jakie miałyby dotknąć komunikację kolejową ma być niezgoda marszałka województwa na zwiększenie dotacji dla śląskich Przewozów Regionalnych (podpisana w 2007 roku, pięcioletnia umowa opiewa na kwotę 510 mln złotych, co w praktyce oznacza, że rocznie kolejarze mogą liczyć na ok. 100 milionów złotych). Czy faktycznie tak jest? Urzędnicy marszałka potwierdzili nam w piątek, że negocjacje z przewoźnikiem wciąż jeszcze się toczą.
- Nie jesteśmy w stanie określić, kiedy się zakończą - powiedział Witold Trólka z biura prasowego marszałka. Skłonna do wynurzeń nie była też Renata Rogowska, naczelnik działu marketingu śląskich Przewozów Regionalnych.
- Do czasu zakończenia rozmów z urzędem marszałkowskim nie udzielamy żadnych informacji na temat rozkładu jazdy - ucina Rogowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?