Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naród śląski w polskim sądzie bez szans. Rejestracja SONŚ będzie za granicą?

Agata Pustułka
Ślązacy przegrali przed sądem w Opolu, a teraz będą próbowali zarejestrować swoje Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej w Czechach lub w Szwajcarii.

Sąd Okręgowy w Opolu uchylił wczoraj rejestrację Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Ślązacy muszą rozpocząć od początku starania o zalegalizowanie Stowarzyszenia, do którego należy dziś 1700 osób.

CZYTAJ KONIECZNIE:
PLURA: SONŚ NADAL DZIAŁA SKUTECZNIE I LEGALNIE

Sprawa wraca do Sądu Rejonowego. Jednocześnie zostaną podjęte próby rejestracji SONŚ w Czechach oraz neutralnej Szwajcarii, gdzie mieszkają członkowie Stowarzyszenia. Poseł PO Marek Plura już zapowiedział próbę rejestracji SONŚ przed sądem w Katowicach.

CZYTAJ KONIECZNIE I DOŁĄCZ DO GORĄCEJ DYSKUSJI:
ŚLĄZACY NIELEGALNI, BO NARÓD ŚLĄSKI NIE ISTNIEJE

- Na razie jednak zamierzamy wykorzystać całą drogę prawną przysługującą nam w Polsce. W pierwszej kolejności chcemy się zwrócić do Trybunału Konstytucyjnego, by w Polsce uszanowano wyniki Spisu Powszechnego - mówi Peter Długosz, lider SONŚ. Przegrana? Do przewidzenia

SONŚ zostało zarejestrowane w grudniu 2011 roku. Z decyzją sądu w Opolu nie zgodziła się jednak prokuratura, która w tej sprawie najpierw odwołała się do sądu okręgowego, a potem do Sądu Najwyższego. Ten w grudniu 2013 roku uznał, że organizacja nigdy nie powinna zostać zarejestrowana, ponieważ m.in. zagraża integralności Polski, a poza tym odwołuje się do nie istniejącego narodu śląskiego.

- Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności, wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje - w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym - orzekł sąd, wywołując emocjonalne reakcje.
Najmocniej przebiła się opinia pisarza Szczepana Twardocha, który na Facebooku napisał"pie..l się Polsko", zaś lider rybnickiego RAŚ Paweł Polok stwierdził "Myślałem, że bękart wersalski (a, sorry, Polska) już mnie niczym nie zaskoczy", co wywołało burzę, po której musiał odejść z Ruchu.

Wczorajsza przegrana była przewidywalna. - Nie liczyłem, że sędziowie z Opola heroicznie odrzucą wniosek Sądu Najwyższego - ocenia Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska, który przysłuchiwał się rozprawie.

CZYTAJ KONIECZNIE:
* TWARÓG O REJESTRACJI SONŚ, ŚLĄZAKACH I LIDERACH
* PUSTUŁKA: NIE MA MIEJSCA DLA ŚLĄZAKÓW

SONŚ, który nie zgodził się z argumentacją SN, zarzucił sędziom, że nie skonkretyzowali w swoim uzasadnieniu zaleceń, jakie mieliby spełnić wnioskodawcy, aby decyzja mogła być pozytywna. - Pragniemy zauważyć, że w naszym statucie nie ma mowy ani o "mniejszości", ani tym bardziej "narodowej", co jeszcze raz dobitnie wskazuje, że Sąd Najwyższy nie pochylił się nad obecnym statusem Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej i faktycznym celem działalności - ocenia Peter Długosz.

Gorzelik: - Sądy w Polsce starają się za wszelką cenę potwierdzić słowa Władimira Władimirowicza Putina, który stwierdził, że w krajach postsowieckich zachodnia demokracja nie ma racji bytu, ale my jesteśmy zdecydowani uczyć Polskę tych standardów.
Co dalej ze Ślązakami?

Liderzy śląskich środowisk wystąpili z inicjatywą obywatelską, której celem jest wniesienie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. By zajęli się nią posłowie muszą zebrać sto tysięcy podpisów.

"Inicjatywa 13 stycznia" opiera się na pracy wolontariuszy, których zadaniem będzie zebranie podpisów. Akcję wspiera m.in. reżyser Kazimierz Kutz, ale trudno oczekiwać sukcesu. Ta idea nie ma większości w sejmie. Przeciwko organizacyjnej niezależności Ślązaków jest m.in. prezydent RP Bronisław Komorowski. Marszałek Śląski Mirosław Sekuła o wynikach spisu mówi: - To statystyczne kłamstwo.

***

Oświadczenie SONŚ

Po ogłoszeniu wyroku w sprawie rejestracji, Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej wydało oświadczenie. Oto jego fragmenty (całość na stronie dziennikzachodni.pl):

"...Pragniemy podkreślić, że nasza działalność zmierza do ocalenia śląskiej tożsamości, wielowiekowego dziedzictwa materialnej i duchowej kultury Śląska, spuścizny po naszych przodkach, które to dobra - dla nas najwyższe - w ostatnich dziesięcioleciach zostały skazane na anihilację i jest ostatni moment na ich ratowanie. Przez dziesiątki lat życia w państwie niedemokratycznym chroniliśmy te dobra w naszych domach i sercach. Jako obywatele państwa demokratycznego, chcemy się cieszyć pełnią praw obywatelskich, na równi z innymi. Do tych praw należy również prawo do ochrony przez państwo. Jako mniejszość, jesteśmy grupą słabszą i zgodnie z demokratycznymi standardami, które Rzeczypospolita Polska umieściła na swoich sztandarach, taka opieka ze strony państwa należy się nam - a dokładniej skarbcowi naszej kultury. Pełna opieka, zgodna z zasadami przyjętymi w tym względzie w Europie, a nie reglamentowana przez urzędników i polityków, stosownie do ich widzimisię i doraźnych, partykularnych interesów, na neokolonialną modłę. (...)".

Czy Stowarzyszemie powinno zostać zarejestrowane? Dyskutuj z autorką

*PREZENTY NA DZIEŃ KOBIET 2014 - NAJLEPSZE POMYSŁY
*PIĘKNE DZIEWCZYNY CHCĄ BYĆ MISS POLONIA - ZDJĘCIA Z CASTINGU W KATOWICACH
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*GALA NIEGRZECZNI - DODA POBIŁA SIĘ Z SZULIM - NOWE FAKTY i ZDJĘCIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Naród śląski w polskim sądzie bez szans. Rejestracja SONŚ będzie za granicą? - Dziennik Zachodni