W Cieszynie promują kolej i zachęcają do jazdy pociągami

To łatwe - uśmiechała się wczoraj 6-letnia Julka, której udało się... zamknąć przejazd kolejowy w Cieszynie. Aby rogatki opadły, wystarczyło, że przytrzymała czerwony przycisk na wielkiej konsoli.
Julka była jednym z dwustu przedszkolaków, które wczoraj przyszły na cieszyński dworzec, gdzie do dyspozycji maluchów czekał skład pociągu.

Dzieci nie tylko mogły wsiąść do pociągu, ale i wejść do kabiny maszynisty, usiąść na jego fotelu, włączyć sygnał pociągu oraz zobaczyć, jak wypisuje się bilet.

Pasjonaci nawiązali współpracę z Przewozami Regionalnymi i postanowili zachęcać mieszkańców do częstszego korzystania z pociągów. Po ich sugestiach do rozkładu jazdy PKP zostały dołączone dwa dodatkowe połączenia Cieszyna z Zebrzydowicami.

- Dokładając je, chcieliśmy zachęcić mieszkańców do korzystania z kolei. Frekwencja nie jest olbrzymia, jak na trasach Katowice-Gliwice czy Katowice-Częstochowa, ale z połączeń chętnie korzysta młodzież i dojeżdżający do pracy - przyznaje Renata Rogowska, naczelnik Działu Marketingu i Sprzedaży w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych.

Jedyne połączenia Cieszyna z innymi częściami kraju wiodą przez Zebrzydowice, a stamtąd w kierunku Katowic, najczęściej przez Czechowice-Dziedzice. Nie ma bezpośredniego połączenia Cieszyna z Bielskiem-Białą.

Kazimierczak przekonuje, że kolej zmienia swoje oblicze, bo czasy, w których dyktowała warunki, już się skończyły.

- Kolej sama się utrzymuje i musi zabiegać o klientów. Jeżdżę dużo pociągami i wiem, że jest coraz lepiej - mówi.

Promocja kolei wśród przedszkolaków kazała się strzałem w dziesiątkę. Okazało się, że prawie żadne z dzieci nie jechało jeszcze pociągiem! Kazimierczak wyjaśnia, że pomysł akcji wziął się z przypadkowo usłyszanej rozmowy kobiet, które chciały pokazać dzieciom pociąg, bo to nad Olzą już rzadkość.

Wczorajsza akcja była drugim wspólnym przedsięwzięciem promocyjnym Przewozów Regionalnych i Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.

Kilka dni temu rozstrzygnięty został zorganizowany przez nich konkurs na nazwę jedynego pociągu, który bezpośrednio łączy Cieszyn z Katowicami. W konkursie wzięło udział ponad sto osób, a za najciekawszą nazwę uznano Kamrat. Kamrat kursuje raz dziennie, a podróż z Cieszyna do Katowic trwa godzinę i 50 minut.