Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes WUG zakazał wprowadzania na rynek aparatów ucieczkowych z Tarnowskich Gór

Redakcja
Tarnogórska fabryka Faser nie może dostarczać na rynek aparatów tlenowych KA-60 - zdecydował prezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach (WUG). Zakaz, ma związek ze stwierdzonymi wadami aparatów, obowiązuje do 31 marca br.

Aparaty mają zapewniać bezpieczeństwo górnikom w sytuacjach zagrożenia. Według związkowców prawie 30 proc. aparatów tlenowych KA-60 w kopalniach ma wady. Sprawa trafiła do prokuratury.

W poniedziałek rzeczniczka WUG Jolanta Talarczyk poinformowała, że decyzja prezesa jest wynikiem kolejnych kontroli w firmie Faser w dniach 19 i 27 lutego.

Zakaz obowiązuje do 31 marca br. - Do tego czasu producent jest zobowiązany usunąć stwierdzone uchybienia. Decyzja wstrzymuje obrót rynkowy tego aparatu. Powiadomiono o tym pisemnie także zarządy spółek węglowych - zaznaczyła Talarczyk.

Zastrzeżenia do jakości produkowanych w tarnogórskiej fabryce aparatów pojawiały się w 2011 r. W związku ze stwierdzonymi wadami, 13 lutego tego roku prezes WUG wszczął postępowanie wobec producenta - Fabryki Sprzętu Ratunkowego i Lamp Górniczych Faser. Tydzień później prezes Urzędu polecił wnikliwą kontrolę użytkowanych w kopalniach aparatów ucieczkowych KA-60.

21 lutego grupa ratowników górniczych pikietowała gmach WUG, żądając kontroli i wycofania z kopalń niesprawnych aparatów. Według nich prawie 30 proc. aparatów KA-60 ma wady. W związku z tym związkowcy złożyli doniesienie do prokuratury.

Prezes WUG, który wyszedł wtedy do demonstrantów, potwierdził, że nieprawidłowości, o których mówią ratownicy, rzeczywiście miały miejsce i sam producent się do nich przyznał. Choć problemy z aparatami KA-60 powtarzają się już od kilku lat, dotąd nie stwierdzono, by sprzęt ten zawiódł podczas akcji ratowniczej.

W reakcji na niedawne medialne doniesienia, zarząd firmy Faser oświadczył, że są one "nierzetelne i nieprawdziwe". Spółka podkreśliła, że jej aparaty mają certyfikaty zgodności z normami europejskimi, a proces produkcji nadzorowany jest, przynajmniej raz w roku, przez powołane do tego instytucje państwowe.

Według firmy Faser aparaty ucieczkowe KA-60, użytkowane zgodnie z instrukcją obsługi, są w pełni sprawne, bezpieczne i zachowują swe właściwości ochronne, natomiast usterki wystąpiły w tych aparatach, w których stwierdzono uszkodzenia mechaniczne, czyli w takich, "w których stwierdzono brak użytkowania w zgodzie z instrukcją obsługi".

Aparaty tlenowe KA-60 są wykorzystywane przez górników do ochrony układu oddechowego podczas ucieczki ze strefy zagrożonej gazami szkodliwymi dla zdrowia bądź z miejsc, gdzie stężenie tlenu jest niewystarczające do oddychania. Zapas tlenu w aparacie powinien wystarczyć na godzinę.

Problemy z aparatami ucieczkowymi pojawiły się już trzy lata temu. W marcu 2011 roku kopalnia Borynia zareklamowała 18 sztuk tego sprzętu, chodziło wtedy o wskaźnik szczelności. Po tej reklamacji producent był kontrolowany przez inspektorów WUG w 2011 i 2013 roku. Niektóre uchybienia zostały wyeliminowane (zmieniono np. dostawcę uszczelek).

W 2013 użytkownicy aparatów KA-60 ujawnili nowe mankamenty. Tym razem zastrzeżenia dotyczyły pochłaniaczy i worków. Niektóre ze sprawdzanych aparatów okazały się niekompletne. PAP


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera