Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Górnik Zabrze się boi, Ruch Chorzów spokojny

Tomasz Kuczyński
Wejście do grupy mistrzowskiej oznacza również zachowanie ligowego bytu. Ósemka to granica raju. W sezonie 2001/2002 Niebiescy i GKS Katowice weszli do czołowej grupy, aby mieć święty spokój

Ale się porobiło! Górnik Zabrze, w którym zimą zapowiadano walkę o 15. tytuł mistrza Polski drży o pozostanie w czołowej ósemce, która po podziale na grupy nie będzie zagrożona... spadkiem. Właśnie tak na walkę o grupę mistrzowską postrzegają w Chorzowie. Choć Ruch jest wiceliderem, prezes Niebieskich Dariusz Smagoro-wicz ocenił ostatnio, że chorzowianie zapewnili sobie utrzymanie.

Piast też pod kreską?

Słowa prezesa Ruchu nie są pozbawione sensu, bo przecież Niebiescy byli skazywani na spadek i podnieśli się dopiero po przejęciu ich przez trenera Jana Kociana. Wpakowanie się do grupy spadkowej zawsze obarczone jest ryzykiem nerwowej walki o ligowy byt. Przecież punkty po 30. kolejce zostaną podzielone na pół i dystanse między drużynami się zmniejszą. Wiele wskazuje na to, że oprócz Podbeskidzia pod kreską będzie też Piast.

15 punktów do zdobycia

Na pięć kolejek przed końcem rundy zasadniczej drugi w tabeli Ruch ma 44 punkty, Górnik jest na piątym miejscu - 39 pkt, Piast jest dwunasty - 29, przedostatnie Podbeskidzie ma 23 pkt. Wprawdzie gliwiczanie sami przyznają, że już bardziej muszą spoglądać z obawą w dół niż z nadzieją w górę, ale nawet Górale mają teoretyczną szansę na ósemkę. Do zdobycia jest jeszcze 15 punktów, a ósmy w tabeli Zawisza ma ich 35...

Ważny jest rozkład jazdy ostatnich kolejek. Na pierwszy rzut oka wynika z niego, że faktycznie Ruch jest już spokojny, Górale powinni się skupić na ciułaniu punktów, natomiast Piast w obecnej formie może zapomnieć o grupie mistrzowskiej. Natomiast Górnik ma wszystko w swoich rękach.

Oto jak to wygląda przed 26. kolejką ekstraklasy:
Ruch Chorzów - Piast (dom), Pogoń Szczecin (wyjazd), Podbeskidzie (d), Korona Kielce (d), Zawisza (w);
Górnik Zabrze - Pogoń (dom), Śląsk Wrocław (wyjazd), Jagiellonia (d), Cracovia (w), Lech Poznań (d);
Piast Gliwice - Ruch (wyjazd), Legia (dom), Lechia Gdańsk (w), Pogoń (d), Jagiellonia (w);
Podbeskidzie - Lech (wyjazd), Cracovia (dom), Ruch (w), Śląsk (d), Wisła Kraków (w).
Lechia lubi ósme miejsce

Ile punktów może wystarczyć, aby zająć przynajmniej ósme miejsce przed podziałem na grupy? Przeanalizowaliśmy poprzednie pięć sezonów, w których jednak miejsce w środku tabeli nie było sprawą życia i śmierci. Te liczby są tylko pewnym wyznacznikiem. Najmniej wystarczyło 34 punkty, najwięcej - 43.

Sezon 2012/2013 - Ósme miejsce dla Lechii Gdańsk (38 pkt.). Siódma Wisła też miała 38, a dziewiąte Zagłębie Lubin i dziesiąta Jagiellonia po 37.
Sezon 2011/2012 - Ósme miejsce dla Górnika (42 pkt.). Siódma Wisła miała 43, dziewiąte Zagłębie - 40.
Sezon 2010/2011 - Ósme miejsce: Lechia (43 pkt.). Dziewiąty Widzew miał też 43, a siódma Polonia Warszawa - 44.
Sezon 2009/2010 - Ósma znowu Lechia (37 pkt.). Po 37 punktów miały też siódma Polonia Bytom i szósta Korona.
Sezon 2008/2009 - Ósma Jagiellonia (34 pkt.). Dziewiąty Ruch też zdobył 34, a siódma Polonia Bytom - 35. ŁKS miał 35 punktów, ale nie dostał licencji.

Spokojny byt przed zimą

Podział ekstraklasy przerabialiśmy już w sezonie 2000/2001. Wtedy grano w dwóch grupach po 8 zespołów od początku sezonu, a na wiosnę mieliśmy grupę spadkową i mistrzowską.

Ruch i GKS Katowice skupiły się na zapewnieniu sobie ligowego bytu przed zimą. Niebiescy w decydującym meczu po dwóch karnych (drugi w doliczonym czasie) zremisowali z Amiką Wronki 2:2, wyrzucając z ósemki Śląsk Wrocław. GieKSa w swej grupie też zajęła czwarte miejsce, kosztem Zagłębia Lubin. Wiosną Ruch i GKS już się nie przemęczali.

Dogrywka na dwie grupy

Obecny sezon w ekstraklasie jest o siedem kolejek dłuższy. Po rozegraniu 30. kolejek, nastąpi dogrywka z podziałem na grupy - mistrzowską (zespoły z miejsc 1-8) i spadkowką (9-16).

Przed podziałem dorobek drużyn zostanie podzielony na pół i zaokrąglony w górę. W rundzie finałowej każdy z klubów rozegra siedem meczów (po jeden z każdym z rywali). Zespoły z miejsc 1-4 oraz 9-12, z racji wyższej pozycji w tabeli po rundzie zasadniczej, cztery spotkania będą miały u siebie i trzy na wyjeździe, natomiast drużyny z miejsc 5-8 oraz 13-16 - odwrotnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ekstraklasa: Górnik Zabrze się boi, Ruch Chorzów spokojny - Dziennik Zachodni