Nerwy, tłok, bałagan. Kolejki do lekarzy specjalistów i do operacji burzą nam krew

Zdecydowanie najdłużej czeka się do poradni okulistycznej, rekordem jest oczekiwanie ponad półtora roku na wizytę. Dużo krócej nie czeka się jednak, aby zostać przebadanym przez endokrynologa. Niełatwo mają również ci, którzy próbują dostać się do urologa, logopedy, gastroenterologa czy nefrologa. Choć do tych ostatnich specjalistów kolejki są krótsze niż rok.

Najgorsze jest jednak to, że na onkologa trzeba czekać nawet do pół roku. - Dostałam skierowanie do onkologa po wykryciu małego guzka w piersi na standardowym bezpłatnym badaniu mammogra-ficznym - wspomina Magdalena Rożek. - Na wizytę czekałam prawie pięć miesięcy i to była istna katorga. Cały czas wyobrażałam sobie najgorsze i myślałam, że przecież mogłabym być przez ten czas leczona. Lekarz stwierdził, że to nic groźnego, dlatego mogłam spokojnie czekać. Dla mnie to jednak nie był spokojny czas - dodaje.

Również na sanatorium czeka się bardzo długo. Urszula Ogierman-Borek z Katowic czeka już 8. rok na pobyt w uzdrowisku. - Chyba zrezygnuję, bo nie ma to sensu - mówi 73-latka, chora na kręgosłup. - Żeby nie było, że tylko narzekam na służbę zdrowia, pochwalę szpital rehabilitacyjny w Jaworzu, gdzie jest świetna opieka - dodaje.

Sami wybraliśmy się więc do przychodni w naszym regionie. Zapytaliśmy pacjentów oczekujących na wizytę, co ich zdaniem jest przyczyną takich wielkich kolejek i jak, ich zdaniem, można temu zaradzić.

*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]