Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Śląski: Mostostal Zabrze nie dokończy budowy. Rok 2016 nierealny

Agata Pustułka
Stadion Śląski
Stadion Śląski Marzena Bugala-Azarko
Mostostal Zabrze nie dokończy modernizacji Stadionu Śląskiego. Wykonawca nie dogadał się z zarządem województwa. Poszło m.in. o 30-40 mln zł.

Mostostal Zabrze poinformował o bezowocnych negocjacjach z Zarządem Województwa dotyczących kontraktu na zadaszenie widownic Stadionu Śląskiego.

- Inwestycja miała być droższa o 30-40 mln zł. To dla nas nie do przyjęcia - ocenia Arkadiusz Chęciński, odpowiadający w zarządzie za dokończenie prac.

Jak się dowiedział Dziennik Zachodni, będą rozpisane przetargi na kolejne etapy modernizacji. Oddzielny np. na zadaszenie, oddzielny na murawę.

- Dzięki temu inwestycja przyspieszy - mówi Chęciński.

W środę spółka Mostostal Zabrze, będąca uczestnikiem wykonującego prace na Stadionie Śląskim konsorcjum, poinformowała w raporcie bieżącym, że "zakończono bezowocnie negocjacje (...) w związku z dalszą realizacją kontraktu Zadaszenie widowni oraz niezbędna infrastruktura techniczna Stadionu Śląskiego w Chorzowie”.

Zasadnicze roboty na modernizowanym stadionie są wstrzymane od ponad dwóch lat - po awarii przy zadaszaniu obiektu.Przedłużająca się przerwa na budowie była powodem odstąpienia w czerwcu 2013 r. przez dotychczasowego generalnego wykonawcę (konsorcjum Hochtief Polska, Mostostal Zabrze Holding i Hochtief Construction AG) od umowy na realizację inwestycji.

W drugiej połowie ub. roku prace prowadzące do wznowienia inwestycji przyspieszyły. Samorząd woj. śląskiego powołał m.in. spółkę Stadion Śląski, mającą przejąć część zadań. We wrześniu ub. roku województwo porozumiało się też z wykonawcą w sprawie rozliczenia tego, co zostało zrobione, z wolą dalszej współpracy. Strony zawiesiły wówczas wzajemne roszczenia, licząc na wznowienie współpracy.
Pierwotnie termin zakończenia negocjacji w tej sprawie wyznaczono na koniec lutego br. Ostatniego dnia lutego członek zarządu woj. śląskiego Arkadiusz Chęciński informował na konferencji, że "będzie wiadomo, czy budowę dokończy poprzedni wykonawca, czy też ogłoszony zostanie nowy przetarg”. Ostatecznie informację o wyniku negocjacji przekazał Mostostal Zabrze.

Chęciński 28 lutego informował, że inwestor, czyli woj. śląskie „ma wszelkie niezbędne dokumenty, aby móc pełną parą wrócić na budowę”. Nie chciał jednak wówczas mówił o kwotach wiążących się z finalizowaniem inwestycji. Według wcześniejszych relacji medialnych, konsorcjum miało oczekiwać wyższej kwoty niż ok. 170 mln zł, które na dokończenie prac zamierzał przeznaczyć samorząd.

Pod koniec lutego członek zarządu woj. śląskiego mówił też, że „nie bierze pod uwagę, że się nie uda”. „Jestem pełen optymizmu i przekonany, że w 2016 r. obejrzymy na Stadionie Śląskim imprezę sportową albo inny event" - wskazał Chęciński.

W przyszłości na skończonym w całości obiekcie chce m.in. grać drużyna piłkarska Ruch Chorzów. W styczniu br. klub podpisał list intencyjny z zarządem woj. śląskiego w tej sprawie.

28 lutego podpisano umowę ws. budowy przy Stadionie Śląskim zaplecza rozgrzewkowo-treningowego dla lekkoatletów. Ma ono być gotowe do końca tego roku kosztem 8,5 mln zł.

Stadion Śląski - mogący pomieścić 55 tys. widzów - jest zamknięty od jesieni 2009 r., kiedy rozpoczął się końcowy etap jego modernizacji (głównie chodzi o montaż dachu). Zasadnicze prace przy przebudowie wstrzymano w lipcu 2011 r. Tuż przed zakończeniem podnoszenia linowej konstrukcji dachu pękły wówczas dwa z 40 zastosowanych "krokodyli" - łączników lin promieniowych dachu z jego wewnętrznym pierścieniem. PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Stadion Śląski: Mostostal Zabrze nie dokończy budowy. Rok 2016 nierealny - Dziennik Zachodni