Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W najnowszej "Naszej Historii" o Georgu Elserze, który dokonał zamachu bombowego na Hitlera

Paweł Pawlik
Hitler z Mussolinim po zama-chu  w Wilczym Szańcu w 1944 r.
Hitler z Mussolinim po zama-chu w Wilczym Szańcu w 1944 r. Bundesarchiv
Prof. Ryszard Kaczmarek z Uniwersytetu Śląskiego uważa, że dobry plan i determinacja przegrały z przypadkiem w organizowaniu zamachu na Hitlera.

W najnowszym wydaniu "Naszej Historii" piszemy o zamachu Georga Elsera na Hitlera, do którego doszło w listopadzie 1939 roku. Wydaje się on różnić od innych prób. Zorganizowany precyzyjnie, przez jedną osobę niezwiązaną z żadnymi siłami politycznymi.
Elser długo przygotowywał się do akcji. Był zdolnym rzemieślnikiem, pracował w fabryce zegarów, co sprzyjało w opracowaniu zapalnika. Czy nie był związany z żadną partią? U schyłku lat dwudziestych był członkiem komunistycznej organizacji paramilitarnej, chociaż nie udowodniono mu żadnych związków z komunistami w 1939 roku.

Czy zamach na Hitlera był dobrym pomysłem? Niektórzy historycy uważają, że następca führera mógłby wygrać wojnę.
Trudno gdybać. Kluczowa dla sprawy Polski w trakcie II wojny światowej była szybka reakcja naszych sprzymierzeńców, do której, jak wiemy, nie doszło. Trudno zakładać, że udany zamach na Adolfa Hitlera oznaczałby koniec nazizmu w Niemczech. Być może Goering czy Hess, którzy prawdopodobnie zasiedliby na fotelu kanclerza Rzeszy, zawarliby porozumienie z zachodnimi aliantami. Jednak Polska była już podzielona i w listopadzie każdy scenariusz dla Polski był niekorzystny.

Dlaczego Elser po procesie nie został stracony, a trafił do celi, gdzie cieszył się standardem wręcz "hotelowym"?
Już w trakcie wojny pojawiły się pierwsze głosy, że była to mistyfikacja. Los Elsera po zamachu nie jest jasny. Brakuje świadków i zapisków, poza protokołami przesłuchań, które w latach 60. odnalazł niemiecki dziennikarz. Być może był jedynie nieświadomą marionetką. Dzisiaj dość powszechnie uważa się, że działał w pojedynkę, a nie zamordowano go w Dachau i Sachsenhausen, gdyż zamierzano po wojnie zorganizować pokazowy proces.

Jak można racjonalnie wyjaśnić to, że Hitler przeżył wszystkie zamachy?
Na wszystkich dyktatorów były i będą zamachy. Jak pokazuje historia, wielką rolę odgrywa w takich sytuacjach przypadek i zbieg okoliczności. Trudno zarzucić, że zamachy nie były przygotowane starannie i z pełną determinacją. Warto przypomnieć Wilczy Szaniec, trasę defilady w okupowanej Warszawie, a potem w Paryżu, czy właśnie zamach Elsera w Monachium. W wielu przypadkach próby były udane, ale nie przyniosły pożądanego skutku. Elser z detonacją spóźnił się kilkanaście minut. W Wilczym Szańcu Hitlera uratowało miejsce detonacji. Jeśli do wybuchu doszłoby w bunkrze z żelbetowych ścian, Hitler nie wyszedłby z niego cało. Niestety, historia bywa czasem bardzo prozaiczna tam, gdzie próbujemy doszukać się wielkich spisków i tajemnic.

Rozmawiał: Paweł Pawlik


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!