Tomasz "Góral" Adamek na rozstajnych drogach

Wiaczesław Głazkow w zawodowym boksie jeszcze niczego wielkiego nie osiągnął. Brązowy medalista igrzysk w Pekinie stoczył co prawda 17 walk i wszystkie wygrał, ale nazwiska jego rywali ważyły mniej niż on sam. A jednak to właśnie od pojedynku z 29-letnim, a więc o osiem lat młodszym Ukraińcem, zależy los Tomasza Adamka. Zwycięstwo otworzy mu drogę do walki o pas mistrza świata, porażka będzie właściwie równoznaczna z emeryturą.

Głazkow też ma się o co bić. Pokonanie Adamka wywinduje go na widoczne miejsca w rankingach i zapewni niezłe widoki na przyszłość oraz znacznie wyższe zarobki za kolejne występy. Faworytem będzie jednak Polak.

- Siłę ciosów mają porównywalną, Głazkow jest lepszy w obronie, za to Adamek ma twardszą szczękę. Ukrainiec jest młodszy, za to Polak bardziej doświadczony i to powinno zadecydować - zgodnie twierdzą eksperci z amerykańskich portali internetowych.

- To będzie wojna i jestem do niej perfekcyjnie przygotowany. Lubię Adamka, znamy się, ale zamierzam go pokonać - deklaruje Głazkow.

- Jestem zadowolony ze swoich przygotowań. Spodziewam się dobrej walki. I chcę walczyć znów o pas, a to oznacza, że muszę wygrać - krótko stwierdził sam "Góral".

Pięściarz z Gilowic dodał, że postanowił zmienić utwór, przy którym wchodzi do ringu. W miejsce dotychczasowego "Pamiętaj" Funky Polaka, pojawi się "Prawdziwy sukces" Arkadio.

- To tekst o odwadze, męstwie i walce o przyszłość - twierdzi raper, który nie ukrywa satysfakcji z wyboru Adamka. - Gdy się o tym dowiedziałem, aż się nogi pode mną ugięły. Co tu kryć, jestem dumny z tego wyróżnienia.

Zdaniem bukmacherów, a przynajmniej sądząc po ich typach, pojedynek potrwa pełne dwanaście rund.

- Tego nigdy nie da się przewidzieć - zaznacza Adamek. - Zapowiada się twarda walka, Głazkow mówi nawet o wojnie. W takich okolicznościach wiele może się wydarzyć. To waga ciężka, każdy cios jest właśnie taki, jak ta nazwa.

Organizatorzy, czyli firma Main Events, do której należą obaj pięściarze, reklamuje wieczór w kasynie w Bethlehem (Adamek pokonał już w tym miejscu Steve Cunninghama) jako "Rozstajne drogi", czyli w wolnym tłumaczeniu "Wóz albo przewóz". Nie da się ukryć, że slogan został trafiony w dziesiątkę. Teraz jeszcze tylko Adamek musi trafić Głaz-kowa...

Bezpośrednią transmisję z walki przeprowadzi Polsat Sport. Początek o godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę.

*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]