Prawdziwi narciarze o Szczyrku zapomnieli już dawno, bo dojazd kiepski, a trasy i wyciągi pamiętają czasy PRL-u. Gdy w innych górskich miejscowościach inwestowano z myślą o narciarzach, pod Skrzycznem grodzono trasy. Straconych lat nie da się nadrobić bez zdecydowanych zmian, zaś jedyną szansą na uratowanie narciarstwa w Szczyrku jest prywatyzacja. Na Podhalu już to zrozumiano, czyniąc z narciarstwa złoty interes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?