Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komitet kolejkowy walczy na liście PO o mandat w Europarlamencie

Marcin Zasada
Dziś, najpóźniej jutro, PO ma ogłosić kolejność na swojej liście do europarlamentu. Do końca tygodnia poznamy też jedynkę PiS w regionie.

Na śląskiej liście Platformy Obywatelskiej do europarlamentu pewne jest tylko nazwisko kandydata z numerem jeden i żadną niespodzianką nie jest, że chodzi o Jerzego Buzka. Za nim zażartą walkę o miejsca toczy komitet kolejkowy, z którego codziennie docierają sprzeczne sygnały. "Handzlik wyrzucona z listy", "Handzlik walczy u premiera", "Szumilas z dwójką, Szumilas z czwórką". "Kto piąty? Marcinkiewicz czy Plura?".

Buzek pierwszy, a za nim?

Dziś (najpóźniej jutro; zadecyduje Donald Tusk) kres tym spekulacjom mają położyć władze partii. Do zarządu PO trafiła już alfabetyczna lista kandydatów z województwa śląskiego, na której, prócz Buzka (najbardziej rozpoznawalny w kraju; ma być twarzą całej kampanii PO do PE), znajdziemy pozostałych obecnych eurodeputowanych PO: Jana Olbrychta, Małgorzatę Handzlik i Bogdana Marcinkie-wicza, parlamentarzystów: Krystynę Szumilas, Marka Plurę, Jerzego Ziętka, Grzegorza Sztolcmana oraz Barbarę Wnęk (radna z Katowic i dyrektorka biura senatora Leszka Piechoty) i Agnieszkę Kurant, byłą asystentkę niesławnego europosła Jacka Protasiewicza.

- Pewny jest również parytet i zasada suwaka. Gwarantują one równy lub prawie równy (w tym przypadku: sześciu mężczyzn i cztery kobiety - przyp. red.) podział płci na listach, a także naprzemienne miejsca dla pań i panów - wyjaśnia poseł Wojciech Saługa, szef śląskiego sztabu wyborczego PO w wyborach do europarlamentu.

To dlatego numerem dwa za Buzkiem będzie kobieta, w związku z czym prawdopodobnie dopiero na trzeciej pozycji wyląduje Jan Olbrycht, uważany za jednego z najbardziej fachowych polskich reprezentantów w Brukseli.

- Nie traktuję tego jak ujmy. W wyborach do PE ludzie bardziej głosują na kandydatów niż na partie. Dziesięć lat temu dostałem się do europarlamentu z piątego miejsca - przypomina Olbrycht.

Na liście może wyprzedzić go Szumilas, która w swoim stylu "odmawia wszelkiego komentarza": "O moim miejscu zadecyduje zarząd i rada krajowa. Moje oczekiwania? Zadecyduje o tym zarząd i rada krajowa".

Saługa przekonuje, że dwójką może wciąż być również Handzlik, która w mijającej kadencji naraziła się na podejrzenia wyłudzenia pieniędzy z kasy Parlamentu Europejskiego. Sprawa nie została w pełni wyjaśniona, bo komisja prawna PE odrzuciła wniosek o uchylenie immunitetu posłance z Bielska. Od kilku dni z obozu PO docierają informacje o możliwym usunięciu Handzlik z listy.
- Była na ten temat dyskusja, premier kazał zbadać sprawę, by mieć pewność, że sprawa jest zakończona i nie zaszkodzi nam w kampanii - mówi Saługa, jednak, jak dodaje Mirosława Nykiel, typowana do ewentualnego zajęcia miejsca Handzlik, ta dyskusja wciąż się toczy. Ostateczną decyzję podejmie dzisiejszy lub jutrzejszy zarząd partii. Ostatnią wątpliwością jest piąte miejsce na liście, które, jako urzędujący eurodeputowany, ma zapewnione Marcinkiewicz. Ale jest też pomysł, by piątkę przyznać Plurze, zdolnemu do przyciągnięcia śląskiego elektoratu.

Kto jedynką PiS?

Pod koniec tygodnia mamy poznać lidera listy PiS w regionie. Od początku sezonu przedwyborczych spekulacji, mówi się o trójce kandydatów: posłankach Izabeli Kloc i Jadwidze Wiśniewskiej oraz o senatorze Bolesławie Piesze. Jak mówi poseł Wojciech Szarama, jeden z liderów partii na Śląsku, cała trójka znajdzie się wśród kandydatów PiS do PE. Inne nazwiska na liście to m.in. parlamentarzyści Stanisław Szwed i Waldemar Andzel oraz katowicka radna Krystyna Panek. Wiadomo też, że na mocy umowy koalicyjnej z Prawicą RP Marka Jurka, piątą pozycję dostanie z automatu kandydat tego ugrupowania. Z list PiS startować ma też kilku uznanych regionalnych naukowców.

Swoją listę w województwie zatwierdziło już PSL. Otwiera ją obecny wicemarszałek Stanisław Dąbrowa, a na drugim miejscu znalazła się była wicemarszałek Aleksandra Banasiak. Niższe miejsca dostali wicewojewoda Andrzej Pilot, prezes TVS Arkadiusz Hołda oraz Artur Bramora, były poseł Ruchu Palikota, który w zeszłym roku wstąpił w szeregi ludowców.

Twój Ruch nie ma Bramory, za to skompletował silną parę na szczycie swojej listy: z Kazimierzem Kutzem i prof. Genowefą Grabowską. Liderem SLD jest Adam Gierek, a numerem dwa, po wycofaniu się Marka Balta - Jarosław Marszałek. Swoich kandydatów oficjalnie nie zaprezentowała jeszcze Polska Razem Jarosława Gowina. Raczej pewne, że jedynką partii w regionie będzie Marek Migalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Komitet kolejkowy walczy na liście PO o mandat w Europarlamencie - Dziennik Zachodni