Górnik przegrał w spotkaniu Pucharu Polski w Bydgoszczy 1:2. W 44. minucie boisko utykając opuścił Oleksandr Szeweluchin, a w 67. minucie na noszach zniesiono Borisa Pandżę.
W środę obaj przeszli badania USG w Bieruniu w klinice doktora Krzysztofa Ficka. Szeweluchin musi poddać się leczeniu mięśnia dwugłowego, natomiast Pandża raczej będzie gotowy do gry w niedzielnym meczu ze Śląskiem.
W przypadku ukraińskiego stopera sprawa jest poważniejsza, mięsień dwugłowy został uszkodzony i "Szewę" czeka co najmniej dwutygodniowe leczenie. Jeśli chodzi o Pandżę, to jego uraz nie jest groźny, choć na razie musi się oszczędzać.
Kontuzje są plagą zabrzan, choć pojawiają się też promyki nadziei. W przyszłym tygodniu do treningów mają wrócić Mateusz Zachara i Paweł Olkowski. Ten drugi przeszedł we wtorek testy medyczne w FC Koeln, do którego przeniesie się po tym sezonie.
Za dwa tygodnie do zajęć z pełnym obciążeniem może wrócić Adam Danch. Kapitan Górnika w sierpniu 2013 roku zerwał więzadła krzyżowe w kolanie.
*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?