Aktualizacja, godz. 16.30
3,5-miesięczny Denis jest leczony w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopiec doznał urazu ośrodkowego układu nerwowego i - jak mówią lekarze - w jego przypadku rokowania są - bardzo niepewne.
Kierownik oddziału anestezjologii i intensywnej terapii w katowickiej placówce dr Ludwik Stołtny poinformował w czwartek dziennikarzy, że Denis jest zaintubowany, podłączony do respiratora ze względu na niewydolność oddechową, co świadczy o ciężkim uszkodzeniu ośrodkowego układu nerwowego. Dostaje leki utrzymujące go w stanie śpiączki farmakologicznej.
- Trzeba patrzeć długofalowo. Uraz ośrodkowego układu nerwowego może się skończyć różnie. Może być tak, że - mówiąc kolokwialnie - rozejdzie się po kościach - i będzie wszystko dobrze, a mogą być powikłania i pozostałości - odwracalne lub nieodwracalne - zaznaczył lekarz.
- Radiolog opisał, że tego typu objawy w ośrodkowym układzie nerwowym mogą świadczyć o tzw. urazie nieprzypadkowym. Nie wiem, czy został uderzony, czy wstrząśnięty, są różne zespoły dzieci krzywdzonych, m.in. syndrom dziecka potrząsanego. Poza tym urazem ma jeszcze nieduży podskórny krwiak okolicy ciemieniowo-czołowej. Zmiany w mózgu są dosyć poważne - dodał.
Pytany o to, czy obrażenia mogły powstać w wyniku nieumiejętnego obchodzenia się, czy niemądrej zabawy odpowiedział: - Nie sądzę.
Szefowa Prokuratury Rejonowej z Zabrzu Joanna Kosińska powiedziała w czwartek, że ojciec bliźniąt jest jedyną osobą zatrzymaną w tej sprawie. Prokuratura powołała biegłego, który ma określić charakter obrażeń niemowląt. Jest to potrzebne do ewentualnego sformułowania zarzutu.
Wcześniej pisaliśmy: Pobite bliźniaki z Zabrza nadal przebywają w szpitalu. 3,5-miesięczny chłopczyk w stanie ciężkim.
Czy mężczyzna usłyszy zarzuty pobicia niemowląt? Pod jego opieką był 3,5-miesięczny chłopiec. Matka dzieci była w tym czasie w Niemczech, gdzie pojechała za pracą. Drugim z bliźniąt chwilowo zajmowała się babcia. To ona zauważyła zły stan chłopca. Dziecko miało drgawki.
- Było podejrzenie krwawienia wewnątrzczaszkowego. Chłopiec potrzebował pomocy neurochirurga, dlatego został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka - wyjaśnia Jacek Karpe, lekarz naczelny szpitala w Zabrzu, gdzie początkowo trafił malec.
Policjanci postanowili sprawdzić także, jak babcia opiekuje się drugim dzieckiem. Po tej wizycie dziewczynka też trafiła do szpitala.
- Lekarz karetki stwierdził u niej ślady starych siniaków na klatce piersiowej i brzuchu oraz wybroczyny pod łukiem żebrowym - mówi Karpe. - Stan dziecka jest dobry. Niedługo zostanie wypisane.
W sprawie wczoraj przesłuchane zostały matka i babcia niemowląt. Prokurator rejonowa w Zabrzu nie chce jednak zdradzać szczegółów. - Czynności są w toku. Czekamy na opinie lekarską, bo ta będzie najistotniejsza i najbardziej miarodajna oraz zadecyduje o naszych dalszych działaniach - mówi Joanna Kosińska z zabrzańskiej Prokuratury Rejonowej.
Udało się także dotrzeć do 42-letniego ojca, który dotychczas był nieuchwytny. - Mężczyzna został już namierzony. Prawdopodobnie dzisiaj zostanie przesłuchany w prokuraturze - mówi Marek Wypych, rzecznik prasowy KMP Zabrze.
Wypych dodaje, że nie było dotychczas sygnałów i zgłoszeń, by w mieszkaniu przy ul. Kasprowicza w zabrzańskiej dzielnicy Biskupice, gdzie mieszka rodzina, dochodziło do przemocy.
Prokuratura podkreśla, że ojciec dziecka zostanie przesłuchany prawdopodobnie jutro.
*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?