18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smolorz: Pusta truła Związku Górnośląskiego?

Paweł Smolorz
Związek Górnośląski – od lat stojący nad przepaścią regionalnego niebytu – po zmianach w zarządzie może odzyskać twarz. Jeśli nowy prezes – Marek Sobczyk – nie utonie w partyjnym bagienku, możemy spodziewać się na Śląsku powiewu świeżości. Na razie, wszystko wydaje się iść w dobrą stronę.

A jeszcze niemal tydzień temu, nad Związkiem Górnośląskim wisiała wizja dębowej truły, gdy w środowisku rozeszły się plotki o „świętym” namaszczeniu - walczącego o prezesurę w ZG - Zbigniewa Widery. „Belwederska” idea „softRAŚ-u” (bo podobno tak miała wyglądać nowa twarz ZG), w dniu wyboru nowych władz związku, zderzyła się z rzeczywistością – wciąż, jak widać silnej w Ślązakach niechęci do ideowego transwestytyzmu.

Przed nowym prezesem jednak wiele pracy.

Poprzednik Marka Sobczyka, platformers Andrzej Stania – który od 2010 roku zasiadał na fotelu prezesa ZG – raczej nieprzemyślaną, miejscami niejasną retoryką, spajał Związek z politycznym betonem.

Po upublicznieniu przez Główny Urząd Statystyczny wyników badań spisu powszechnego, popełnił swoje największe faux pas. Orzekł – niczym mędrzec w gaju Akademosa – że, „nie interesują go wyniki badań dotyczące narodowości śląskiej, bo takiej narodowości po prostu nie ma”, a „ walka o narodowość, autonomię tylko przeszkadza w rozwoju regionu, bo działa na góry partyjne w Warszawie jak płachta na byka”.

Nie wiadomo czy wtedy z „góry partyjnej” wysłano Stani bukiet czerwonych róż. Wiadomo natomiast, że lokalne środowisko szybko wyśmiało ambiwalentny światopogląd prezesa. Trudne to zresztą nie było, bo Związek Górnośląski należy do Rady Górnośląskiej, która … walczy o uznanie śląskiej narodowości. Z czasem - Mr Chairman Stania – uzupełnił swoje złote myśli, i dodał: „póki co narodowość śląska w polskim ustawodawstwie nie istnieje, choć nie jest wykluczone, że tak się kiedyś stanie”. Sianie narodowej nadziei, niewiele mu pomogło – odsunął się więc w cień.

Na szczęście świat budują kontrasty, a spalona ziemia bywa żyzna.

Nowy zarząd ZG, zakasał rękawy i zaczął siać - do tego ostro. W swoim pierwszym oświadczeniu, wyraził zaniepokojenie z powodu odmowy rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej – co może nie współgrać z „belwederską wizją regionu”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Smolorz: Pusta truła Związku Górnośląskiego? - Dziennik Zachodni