Tereny zdegradowane. Czy opłaca się tu inwestować? [DEBATA DZ]

O rewitalizacji terenów oraz wykorzystaniu obiektów poprzemysłowych oraz korzyściach płynących z inwestowania na Śląsku rozmawiano podczas poniedziałkowej konferencji w Katowicach pt. "Tereny poprzemysłowe. Cenne dziedzictwo czy niewykorzystane możliwości?".

Spotkano się w miejscu, gdzie jeszcze do niedawna znajdowały się tereny po byłych zakładach aparatury chemicznej. Dziś stoi tam Park Naukowo-Technologiczny Euro-Centrum. - Stale jest potrzeba rzucania innego światła na obiekty poprzemysłowe. Na to, by wykorzystać je do funkcji publicznych, ale i komercyjnych - mówiła dr inż. arch. Justyna Gorgoń z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych.

Rewitalizacja to pewien komplet działań

Wiceminister infrastruktury i rozwoju Adam Zdziebło zaznaczył, że rewitalizacja to pewien komplet działań, który powinien polegać na połączeniu przedsiębiorczości, ale i wsparcia zatrudnienia oraz edukacji. - Dlatego w nowym Budżecie Europejskim do roku 2020 przeznaczamy ponad 20 miliardów złotych na różnego rodzaju działania związane z rewitalizacją. Pozwolą nam one rozwiązywać również problemy społeczne, które są związane z degradacją tkanki miejskiej, brakiem perspektyw i poczuciem bezsilności. Dlatego mówiąc o rewitalizacji, musimy mówić o dwóch elementach. Z jednej strony tej twardej, infrastrukturalnej, czyli rewitalizacji budynków i dzielnic. Z drugiej strony ciągle musi być to również działanie w naszych głowach. Tak, aby na koniec nie zgubić człowieka. On jest w tym wszystkim najważniejszy - mówił Adam Zdziebło. - Nie będzie to dotyczyć wyłącznie dużych miast. Przygotowaliśmy specjalny pakiet dla miast, które w wyniku reformy utraciły status miasta wojewódzkiego. Wspomożemy też mniejsze miasta, które będą tego wymagały - dodał.

Widać jednak, że tereny poprzemysłowe zmieniają się. - Mamy tam coraz więcej inwestycji. Mamy już decyzję Rady Ministrów dotyczącą objęcia ponad 34 ha terenów pohutniczych w Częstochowie granicami Mieleckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Liczę, że zyskają na tym również tereny Regionalnego Funduszu Gospodarczego, które może nie mogą konkurować z terenami o areałach ponad 100-hektarowych, ale mam nadzieję, że ze względu na bliskość strefy będzie nam łatwiej te tereny sprzedawać - mówi Agnieszka Celińska, prezes Regionalnego Funduszu Gospodarczego. - Już dzisiaj możemy się pochwalić wieloma transakcjami. Ostatnio sprzedaliśmy działkę, na której zlokalizowane zostanie centrum logistyczne firmy GLS. Pod koniec roku zatrudnienie znajdzie tam kilkadziesiąt osób.

Śląsk swoje atuty umiejętnie wykorzystuje

Prezes RFG jest przekonana, że Śląsk swoje atuty umiejętnie wykorzystuje. - Zagraniczni inwestorzy wciąż chętnie wybierają nasze województwo. We wszystkich rankingach widzimy, że jest ono w czołówce - dodaje. Podobną opinię wyraża Adam Siwek, prezes Towarzystwa Finansowego Silesia. - Mam to szczęście, że pochodzę z Dolnego Śląska, mieszkam w Warszawie, a swoją aktywność zawodową spełniam na Śląsku. Dzięki temu mam porównanie dotyczące tego, co najlepsze w Polsce. Absolutnie uważam, że Śląsk ma wiele walorów, które ściągają inwestorów. Mam wrażenie, że tym podstawowym czynnikiem, który ich ściąga, jest człowiek. Kadry, logistyka oczywiście mają na to wpływ, ale wydaje mi się, że człowiek to najważniejsza cecha tych terenów - uważa Adam Siwek.

Fundusz zdecydował się zainwestować w tereny poprzemysłowe, bo uważa, że jest to bardzo dobry interes. - W historii naszej firmy mamy już szereg udanych procesów, które dobrze się zakończyły. Do tej pory koncentrowaliśmy się na rewitalizacji firm. W części się to nam udało. Dziś pracujemy nad strategią, która zakłada, że nasze aktywa osobowe, intelektualne i finansowe chcemy w pierwszej kolejności wykorzystywać na Śląsku - mówi prezes TF Silesia.

Arkadiusz Chęciński, członek Zarządu Województwa Śląskiego zwrócił uwagę, że w Polsce normy prawne regulujące współdziałanie jednostek samorządowych przy zagospodarowaniu i wykupie terenów poprzemysłowych są nieprzystosowane do rzeczywistości i potrzeb. - To, czego moim zdaniem jeszcze brakuje na Śląsku, to baza terenów inwestycyjnych i dobra współpraca pomiędzy podmiotami, które mają te największe tereny w swoich zasobach. Gdyby udało nam się wypracować taki model współpracy i wymiany informacji, to myślę że wszyscy byśmy na tym skorzystali - uważa Agnieszka Celińska.

Konferencja odbyła się pod honorowym patronatem Tomasza Tomczykiewicza, wiceministra gospodarki.

*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]