Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plura: Walka o prawa Ślązaków to błędne koło. Dialogu w tej sprawie brak.

Marek Plura
Marek Plura
Marek Plura Arkadiusz Gola
Rząd w swoim odniesieniu do raportu Rady Europy jak zwykle podkreśla, że Ślązacy nie istnieją jako odrębny naród, bo nie są wpisani w ustawę o mniejszościach narodowych. Nie są wpisani, bo nie istnieją, a rząd najlepiej wie, kto istnieje, a kto nie. Rozmowa z posłem PO Markiem Plurą, założycielem Parlamentarnej Grupy ds. Piastowanio Ślónskij Godki. Rozmawia Agata Pustułka

Eksperci Komitetu Doradczego Rady Europy mają bardziej elastyczne podejście do śląskości niż polski rząd?
Eksperci zwracają uwagę Polsce, że mniejszości narodowe to nie tylko te społeczności, które są już objęte ochroną prawną, nie tylko te, które wpisano do ustawy o mniejszościach, ale także te, które oczekują odpowiedniego uznania i wsparcia ze strony państwa. Do takich społeczności z całą pewnością należą Ślązacy. Ale nie tylko. Choćby tylko w naszym regionie mamy na przykład Wilamowiczan, społeczność pochodzenia niderlandzkiego, która przecież nie jest wpisana w ustawę, a zdecydowanie stanowi odrębną grupę etniczną. W okolicach Raciborza mamy jeszcze ludność mówiącą językiem staromorawskim, która również nie znajduje swojego miejsca w ustawie o mniejszościach, a nie mówi przecież ani po polsku, ani po czesku.

Władze Polski prezentują niezmienne stanowisko na temat Ślązaków...
Rząd w swoim odniesieniu do raportu Rady Europy jak zwykle podkreśla, że Ślązacy nie istnieją jako odrębny naród, bo nie są wpisani w ustawę o mniejszościach narodowych. Nie są wpisani, bo nie istnieją, a rząd najlepiej wie, kto istnieje, a kto nie. Wyniki Spisu Narodowego dla rządu nie są ważne w tej sprawie, bo Ślązaków nie ma w ustawie. I tak zaklęty krąg się zamyka, mimo iż dla ekspertów Rady Europy i dla komitetu ministrów to właśnie wyniki spisu są powodem do tego, aby zalecać Polsce konieczne uwzględnienie potrzeb deklarowanych w zakresie ochrony tożsamości przez blisko milion obywateli.

Dowodami na dobrą wolę rządu mają być ustawa o śląskim języku regionalnym oraz założony przez pana Zespół ds. Piastowanio Ślónskij Godki.
Z żalem przyjąłem, że eksperci europejscy przyjęli za dobry znak fakt, iż komisja mniejszości narodowych ponownie podjęła pracę nad projektem o śląskim języku regionalnym. Projekt jest w Sejmie od dwóch lat i tak naprawdę, gdy trafił do komisji, nic się z nim nie dzieje. W najbliższym czasie poinformuję o tym Przewodniczącego Rady Europy. Podobnie za element dialogu ze Ślązakami przyjęto istnienie powołanego przeze mnie Parlamentarnego Zespołu ds. Piastowanio Ślónskij Godki, który jest raczej klubem sympatyków niż ciałem parlamentarnym.

Rozmawiała Agata Pustułka


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Plura: Walka o prawa Ślązaków to błędne koło. Dialogu w tej sprawie brak. - Dziennik Zachodni