Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener polskich hokeistów odchodzi do SKA Sankt Petersburg, ale chce być w kadrze konsultantem

Jacek Sroka
arc
Trener reprezentacji Polski Igor Zacharkin po raz ostatni poprowadzi biało-czerwonych w kwietniowych mistrzostwach świata dywizji 1B w Wilnie. Były szkoleniowiec rosyjskiej kadry razem ze swoim przyjacielem Wiaczesławem Bykowem od maja rozpocznie pracę w klubie SKA Sankt Petersburg grającym w lidze KHL. - Zostawiłem tu część duszy, część serca i naprawdę zależy mi na dalszym rozwoju polskiego hokeja, a najlepszym podsumowaniem mojej dwuletniej pracy byłoby wywalczenie awansu do dywizji 1A mistrzostw świata. Później natomiast chętnie pomagałbym jej w roli konsultanta - powiedział Zacharkin w rozmowie z Jackiem Sroką. Czytaj cały wywiad.

Dlaczego po dwóch latach pracy w Polsce zdecydował się pan opuścić reprezentację Polski i przenieść się do SKA Sankt Petersburg?
Nie chcę jeszcze mówić, że wyjeżdżam z Polski. Teraz przygotowuję waszą reprezentację do mistrzostw świata w Wilnie i najważniejszą sprawą jest w tej chwili wygranie turnieju na Litwie i wywalczenie awansu do Dywizji 1A. Po zakończeniu MŚ siądziemy z prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie i zastanowimy się co dalej. Mój dotychczasowy kontrakt z polską federacją podpisany był na dwa lata i wygasa po mistrzostwach świata. Chciałbym kontynuować pracę w Polsce, o ile to oczywiście będzie możliwe.

Jak pan to sobie wyobraża? Przecież rosyjskie media poinformowały, że razem z Wiaczesławem Bykowem będziecie prowadzić klub z Sankt Petersburga grający w lidze KHL.
Dostaliśmy z SKA poważną ofertę, w której postawiono przed nami poważne zadanie. To wielkie trenerskie wyzwanie zarówno dla mnie jak i dla Sławy Bykowa. Traktujemy je bardzo poważnie i od maja będziemy pracować w klubie z Sankt Petersburga. Chcielibyśmy jednak nadal pomagać reprezentacji Polski np. w charakterze konsultantów. Jacek Płachta, który współpracuje ze mną od początku mojego pobytu w Polsce, mógłby prowadzić kadrę, oglądać na co dzień zawodników, a my bylibyśmy z nim w stałym kontakcie i moglibyśmy wspierać go w trakcie zgrupowań, które zwykle są organizowane w trakcie przerw w rozgrywkach ligowych. Technicznie jest to wykonalne, pytanie czy PZHL będzie zainteresowany taką formą współpracy. Wcześniej miałem kilka propozycji z rosyjskich klubów, ale dopóki wiązała mnie umowa z PZHL zawsze odmawiałem. Teraz kontrakt się kończy, więc zdecydowałem się przyjął ofertę SKA Sankt Petersburg.

Nie jest tajemnicą, że PZHL ma wobec pana spore zaległości finansowe. Czy to też był jednym z powodów decyzji o zakończeniu pracy z naszą reprezentacją?
Faktycznie są zaległości, ale rozmawiałem na ten temat zarówno ze starym prezesem związku jak i z jego następcą. Powiedziano mi, że ten problem zostanie rozwiązany jeszcze przed mistrzostwami świata i mam nadzieję, że ta obietnica zostanie dotrzymana. To jednak nie był główny powód tego, że kończę pracę w Polsce na dotychczasowych zasadach. Ważniejsze jest wyzwanie sportowe, które przed nami stoi. Rosja straciła pozycję światowego lidera w hokeju, a w petersburskim klubie są wielkie ambicje i możliwości, żeby podnieść w nim poziom gry, co może też pomóc naszej reprezentacji. Dlatego chcę się tego podjąć razem ze Sławą Bykowem.

W Polsce problemem były chyba nie tylko kłopoty finansowe związku, ale także bankructwo projektu Dream Teamu z Krynicy złożonego z kadrowiczów, na którym miała się opierać gra reprezentacji, a który pan wspierał?
Mam nadzieję, że dobry występ w mistrzostwach świata zmieni patrzenie na hokej przez kierownictwo polskiego sportu. Hokej jest takim sportem, że bez pomocy państwa trudno mu się rozwijać. Bardzo chciałbym, żeby Polska awansowała do wyższej dywizji, bo taki sukces zwróciłby uwagę decydentów na tę piękną dyscyplinę sportu.

Nie boi się pan, że ujawnienie przed mistrzostwami świata informacji o odejściu Zacharkina i Bykowa z naszej kadry negatywnie wpłynie na polskich hokeistów?
Rozmawiałem z zawodnikami i powiedziałem im, że wszyscy jesteśmy profesjonalistami, którzy mają do wykonania swoją pracę. Zamiast więc zastanawiać się nad tym co piszą gazety musimy dobrze przygotować się do mistrzostw świata, bo naszym głównym celem w tym turnieju jest wywalczenie awansu.

Jak idą przygotowania do turnieju na Litwie?
Wszystko idzie bardzo dobrze. Zarówno na wcześniejszym zgrupowaniu w Krynicy jak i teraz w Tychach chłopcy pracują bardzo ciężko, aby być odpowiednio przygotowanym do tego turnieju. W marcu sprawdzaliśmy zawodników z zaplecza kadry i okazało się, że w polskim hokeju nie musimy się martwić o następców obecnych reprezentantów. W poniedziałek na obóz przyjadą zawodnicy z Tychów i Sanoka, którzy grali w finale mistrzostw Polski.

Jak pan ocenia te dwa lata spędzone w naszym kraju?
Nie pracowałem wcześniej z hokeistami prezentującymi, powiedzmy, nie najwyższy światowy poziom. To było dla mnie duże wyzwanie, ale gdy widziałem ich chęć do pracy, motywację, a także poprawę warunków organizacyjnych w jakich przyszło nam wspólnie działać, to bardzo mnie to cieszyło. Podobało mi się to, że w ciągu tego czasu udało mi się z polskich hokeistów zrobić prawdziwych profesjonalistów. Widać to zarówno w ich podejściu do pracy jak i siebie nawzajem. W tym czasie powstał tutaj mocny zespół, który potrafi walczyć jak równy z równym z wyżej notowanymi rywalami. Zostawiłem tu część duszy, część serca i naprawdę zależy mi na dalszym rozwoju polskiego hokeja, a najlepszym podsumowaniem mojej dwuletniej pracy byłoby wywalczenie awansu do dywizji 1A mistrzostw świata. Co więcej, wierzę, że przy odpowiednim prowadzeniu tę drużynę za dwa lata stać byłoby na wejście do hokejowej elity.

Rozmawiał Jacek Sroka


*Restauracja Kryształowa Katowice bez Magdy Gessler. Teraz Maria Ożga z MasterChef
*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Prezenty na Komunię Św. Zastanów się i wybierz [TOP 10 PREZENTY KOMUNIJNE
*Agnieszka Radwańska na turnieju tenisowym BNP PARIBAS KATOWICE OPEN
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!