18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Żor Waldemar Socha przekroczył uprawnienia? Są zarzuty prokuratorskie

Katarzyna Śleziona
Od wielu lat składane są na mnie różne absurdalne doniesienia i rozmaite organy prowadzą dziesiątki postępowań - mówi Socha
Od wielu lat składane są na mnie różne absurdalne doniesienia i rozmaite organy prowadzą dziesiątki postępowań - mówi Socha arc
Czy prezydent Żor Waldemar Socha przekroczył uprawnienia? Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadzi postępowanie w związku z działaniem na szkodę gminy. Waldemar Socha usłyszał już zarzuty prokuratorskie.

Waldemar Socha, prezydent Żor, ma znowu powody do zmartwień. Otrzymał prokuratorskie zarzuty przekroczenia uprawnień i działania na szkodę gminy w związku z kupnem przez gminę Żory nieruchomości po dawnej Odlewni Żeliwa "Pawła".

Na domiar złego nie wiadomo, czy straci fotel prezydenta, bo nadal walczy o uniewinnienie przed sądem drugiej instancji za podanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym (prezydent Żor zmiał zaniżyć wartość nieruchomości i nie wykazać posiadania działki). Sąd pierwszej instancji w maju zeszłego roku skazał go na karę grzywny w wysokości 8 tys. zł plus koszty sądowe. Proces apelacyjny miał ruszyć w miniony czwartek, ale został przełożony na 8 maja.

CZYTAJ KONIECZNIE:
PREZYDENT ŻOR WALCZY O UNIEWINNIENIE

Czego dotyczą ostatnie prokuratorskie zarzuty skierowane wobec prezydenta?

- Prezydentowi Miasta Żory postawiono zarzuty z art. 231 kodeksu karnego w sprawie przekroczenia uprawnień w związku z nabyciem przez Gminę Żory nieruchomości Odlewni Żeliwa "Pawła". Sprawa jest w toku. Tyle na razie mogę powiedzieć w tym temacie - ucina temat prokurator Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Z kolei Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw polityki promocji i informacji informuje, że do magistratu już 1,5 miesiąca temu wpłynęło pismo z prokuratury.

- Urząd Miasta Żory został poinformowany o toczącym się postępowaniu z artykułu 296 paragraf 1 (działanie na szkodę gminy - red.), sprawa jest w toku, czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Nie posiadamy innych informacji w tej sprawie - mówi Anna Ujma.

O co dokładnie chodzi? Wszyscy nabrali wody w usta. Sam prezydent też nie jest skory do wyjaśnień, ale widać, że jest już zmęczony całą sytuacją.

- Od wielu lat składane są na mnie różne absurdalne doniesienia i rozmaite organy prowadzą później dziesiątki postępowań. Nie mam żadnej wiedzy w tej sprawie - powiedział tylko "Dziennikowi Zachodniemu" Waldemar Socha.

O co może chodzić w tej sprawie? W Biuletynie Informacji Publicznej znaleźliśmy zarządzenie prezydenta Żor z 21 stycznia 2009 roku, aby nie skorzystać z prawa pierwokupu działek (o łącznej powierzchni 0.4469 ha) będących w użytkowaniu wieczystym Spółki Odlewnia Żeliwa "Pawła" z siedzibą w Cieszynie, a sprzedawanych spółce "Nasze Centrum Belg" z Chorzowa. Co ciekawe, to zarządzenie z 21 stycznia 2009 r. prezydent uchylił nowym zarządzeniem, wydanym zaledwie 3 tygodnie później - zezwalając na skorzystania z prawa pierwokupu.
Za ile miasto kupiło działkę? Dlaczego na tym gmina miała stracić?

- Tego na razie ujawnić nie możemy ze względu na dobro śledztwa - ucinają temat w prokuraturze. Piotr Huzarewicz z żorskiego Prawa i Sprawiedliwości, będący w opozycji do ugrupowania prezydenta, jest zaniepokojony prokuratorskimi zarzutami postawionymi prezydentowi i komentuje, że cała ta sytuacja nie wpływa pozytywnie na odbiór Waldemara Sochy, a zwłaszcza na jego zarządzanie miastem.

- Ta cała sytuacja może budzić większe lub mniejsze niepokoje wśród mieszkańców - mówi radny Piotr Huzarewicz.

A co do działek po odlewni żeliwa nie przypomina sobie, żeby Rada Miasta, podejmowała uchwały związane z zakupem tych terenów.

- Ale oczywiście mogłem coś przeoczyć - mówi "Dziennikowi Zachodniemu".

Stronnicy prezydenta tymczasem sugerują, że doniesienia o rzekomych nieprawidłowościach mogą być wynikiem walki politycznej przed wyborami.

- Bez wątpienia nasilenie zarzutów wobec prezydenta jest związane z rokiem wyborczym. Nie traktuję tego, jako przypadek. Zarzuty wobec prezydenta pojawiają się od 4 lat, były już w czasie poprzednich wyborów. Zastanawiające jest to, że wszystkie zarzuty stawiane prezydentowi dotyczą spraw starych - uważa Piotr Kosztyła, przewodniczący Rady Miasta Żory.

"Huta Pawła", zwana też Fabryką Maszyn "Huta Pawła" lub Odlewnią Żeliwa, działała w mieście od 15 listopada 1842 r. Zamknięto ją natomiast w 2005 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prezydent Żor Waldemar Socha przekroczył uprawnienia? Są zarzuty prokuratorskie - Dziennik Zachodni