Przejście przez deptak w Rybniku? Kobiety z wózkami mają kłopoty...

Przejście przez rybnicki deptak (ul. Powstańców i Sobieskiego), a raczej to, co obecnie z niego zostało, to dla pieszych niezły tor przeszkód! Głębokie wykopy z lewej, z prawej wąskie przejście pomiędzy ścianą budynku, a ustawionymi barierkami odgradzającymi wykopy. Wszędzie pełno kurzu, huk jest niemiłosierny i koparki krążące między zakupowiczami.

Trudności z przejściem mają mamy pchające dziecięcy wózek, osoby starsze, przejechać nie zawsze mogą rowerzyści. Dowody? Na krótki spacer po deptaku zaprosiliśmy Sabinę Dylę-Grad, rybniczankę, której w wózku towarzyszył 5-miesięczny synek Jaś. Chłopczyk jest wyspany, najedzony... uśmiechnięty. Czy wycieczka po wertepach nie zmieni mu humoru? Sprawdziliśmy!

- Rzadko wybieram się do centrum miasta, bo wszędzie prowadzone są jakieś prace. Kopią na deptaku, przebudowują park przy Bazylice i teren kampusu. Dlatego też ostatnio najczęściej decyduję się na wycieczkę za miasto, na przykład do Rud - mówi nam Sabina Dyla-Grad. I trudno się dziwić. Wystarczyło kilka sekund pobytu na ulicy Sobieskiego , by na wózku, ubraniach i osadziła się warstwa kurzu. Małemu Jasiowi zdaje się to jednak nie przeszkadzać. O dziwo, uśmiech na jego twarzy pojawia się, gdy wózkiem przejechać trzeba przez wąski mostek przerzucony nad głęboką dziurą. Może myśli, że jest na karuzeli? Im dalej w dół ulicy Sobieskiego, tym gorzej. Asfalt został już dawno zdarty, kostki wywieziono, więc teraz przechodnie maszerują po piasku. Wózek dziecięcy raz pchać trzeba w górę, a za chwilę mocno trzymać, by się nie stoczył. I jeszcze ten huk! Z lewej mija nas ciężarówka, z prawej warczy koparka. Kilka metrów dalej robotnik wali łopatą w kamienie. Dajemy radę, docieramy w końcu do rynku. Mały Jaś wyprawę zniósł dzielnie.

Choć prace na deptaku postępują szybko, czas dłuży się niesamowicie także lokalnym przedsiębiorcom. Dojście do ich firm jest utrudnione, a dojazd z towarem właściwie niemożliwy. Wszyscy zaciskają zęby. - Klientów jest mniej, ale pomęczyć się trzeba, bo kiedyś ten remont musieli zrobić. Liczę, że jak deptak będzie już nowy, to przyjdą tłumy i biznes odżyje - mówi nam właścicielka jednego ze sklepów z odzieżą na ul. Powstańców. Prezydent Adam Fudali prosi o cierpliwość. - Wykonawca miał obowiązek umożliwić przejście i to zrobił . Niestety, z dojazdem chwilowo może być problem. Raz będzie to możliwe, a raz nie. W tym wypadku wymaga mi jedynie przeprosić i prosić o cierpliwość. Po remoncie przyjdą dla nich lepsze czasy - mówi Adam Fudali.

Obecnie na deptaku pracują dwie ekipy.
Jedna - firma wynajęta przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej - buduje w tym rejonie nowy ciepłociąg. Do sieci podłączone zostaną przylegające do deptaku kamienice. Druga ekipa - to pracownicy firmy Wasbud - głównego wykonawcy prac.

Modernizacja deptaku ma się zakończyć pod koniec sierpnia.
Do tego czasu na ulicach Sobieskiego i Powstańców wyłożona zostanie nowa nawierzchnia, zamontowane będą nowe latarnie, ławeczki. Efektownie będzie się prezentował Plac Jana Pawła II, u stóp Bazylii, gdzie powstanie efektowna fontanna. W tym miejscu obecnie jest głęboka na kilka metrów dziura w ziemi. Przebudowany zostanie także park w sąsiedztwie Bazyliki.

*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]