Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląski Uniwersytet Magiczny? Homeopatia: spór lekarzy z uczelnią

Agata Pustułka
W każdej aptece, w tym także tej na ul. św. Jana w Katowicach, w której za ladą stoi Barbara Lenda, nie brakuje leków homeopatycznych, które są przez wiele osób traktowane na równi z tradycyjnymi
W każdej aptece, w tym także tej na ul. św. Jana w Katowicach, w której za ladą stoi Barbara Lenda, nie brakuje leków homeopatycznych, które są przez wiele osób traktowane na równi z tradycyjnymi Arkadiusz Gola
Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej dr Maciej Hamankiewicz protestuje przeciwko uruchomieniu na Śląskim Uniwersytecie Medycznym podyplomowych studiów z homeopatii. To jedyna uczelnia w Polsce, która zdecydowała się na taki krok.

- Leczenie homeopatyczne jest niezgodne z zasadami sztuki lekarskiej - twierdzi Hamankiewicz, który napisał list protestacyjny do minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Leny Kolarskiej-Bobińskiej i poprosił o "wnikliwe zbadanie sprawy". Prezes NIL całkiem serio obawia się, że niedługo uczelnia może zdecydować się na kształcenie z zakresu... urynoterapii, czyli leczenia moczem czy innych "działów" medycyny niekonwencjonalnej.

CZYTAJ KOMENTARZ:
Pustułka o homeopatii: O co warto kruszyć kopie

Swojej decyzji o utworzeniu studiów homeopatycznych dla lekarzy i farmaceutów broni rektor SUM prof. Przemysław Jałowiecki. - Homeopatia jest wykładana na wielu uniwersytetach w Europie, m.in. we Francji, Niemczech czy Austrii - ripostuje rektor i dodaje: - Leki homeopatyczne są dopuszczone do obrotu w naszym kraju decyzją ministra zdrowia.

Prawda jest taka, że w Polsce nie ma regulacji prawnych, które uznawałyby homeopatię za umiejętność medyczną, a korzystają z niej tysiące pacjentów. O przyznanie homeopatii medyczego statusu zabiega Polskie Towarzystwo Homeopatii Klinicznej.

Medycyna niekonwencjonalna, a konkretnie homeopatia, stała się... kierunkiem na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Podyplomowe studia niedawno rozpoczęło 50 osób. W 200 godzinach zajęć uczestniczą magistrzy farmacji oraz lekarze. Zainteresowanie jest spore.

Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Maciej Hamankiewicz nie kryje oburzenia: Nauczanie homeopatii na renomowanej uczelni jest działaniem na szkodę nie tylko potencjalnych słuchaczy takich studiów, ale także na rzecz wizerunku szkolnictwa wyższego w ogóle.

Czy wprowadzenie homeopatii oznacza, że może niedługo w ogóle na ŚUM zaczną wykładać uzdrowiciele? Rektor ŚUM prof. Przemysław Jałowiecki ripostuje: Homeopatia jest wykładana na wielu europejskich uniwersytetach. Ale ŚUM zdecydował się na uruchomienie takich studiów jako jedyna uczelnia medyczna w Polsce. Wielu lekarzy w swojej praktyce stosuje leki homeopatyczne. Entuzjaści tej metody skupieni są w Polskim Towarzystwie Homeopatii Klinicznej. Powołują się na badania m.in. szwajcarskich medyków, potwierdzających efektywność takiego leczenia.

W 2008 roku homeopaci wystąpili do ministra zdrowia z pismem o uznanie ich specjalności jako działalności medycznej. "Uznanie homeopatii za umiejętność z węższej dziedziny medycyny byłoby optymalnym rozwiązaniem porządkującym sytuację prawną lekarzy praktykujących homeopatię w Polsce" - argumentowali. Wtedy po raz pierwszy zaprotestowała Naczelna Izba Lekarska. Teraz mamy kolejną odsłonę tej wojny.

Skuteczna czy nieskuteczna?

Homeopatia w wielkim skrócie oznacza, że w leczeniu danej choroby stosuje się rozcieńczone substancje, które w normalnym stężeniu wywołują dane schorzenie. Takie leczenie podobnego podobnym. Nie ma jednak wiarygodnych badań naukowych stwierdzających skuteczność homeopatii. Naczelna Izba Lekarska w swoim proteście powołuje się na Kodeks Etyki Lekarskiej, który nie pozwala medykom na stosowanie metod niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną, bezwartościowych lub o niepotwierdzonej skuteczności.

- Mam nadzieję, że otwarcie studiów podyplomowych z homeopatii nie będzie stanowiło przyczynku do otwierania kolejnych studiów podyplomowych z innych podobnych nienaukowych dziedzin działalności uzdrowicielskiej - ironizuje Hamankiewicz.

Inni też uczą

Prof. Jałowiecki wyjaśnia, że "będąca w Polsce przedmiotem polemiki homeopatia wykładana jest na wielu europejskich uniwersytetach". Dla przykładu podaje Francję, gdzie homeopatia jest wykładana na wydziałach medycznych w siedmiu uniwersytetach, a Francuska Izba Lekarska uznała oficjalnie praktykę homeopatyczną. Ba, leki homeopatyczne są częściowo refundowane przez państwo. Z kolei w Niemczech i Austrii homeopatia jest wykładana na uniwersytetach.

Jak wobec sporu mają zachować się pacjenci, którzy w aptekach mogą kupić leki homeopatyczne, bo są one dopuszczone do obrotu przez ministra zdrowia? Jeżeli nie są skuteczne, to chorzy są narażeni na ponoszenie nieuzasadnionych kosztów. Z drugiej strony w medycynie znany jest efekt placebo, który polega na tym, że pacjentowi pomaga preparat niezawierający substancji czynnej. I być może są tacy, którzy po zastosowaniu terapii homeopatycznej czują się po prostu lepiej.

Co sądzisz o skuteczności leków homeopatycznych? Dyskutuj z autorką tekstu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śląski Uniwersytet Magiczny? Homeopatia: spór lekarzy z uczelnią - Dziennik Zachodni