NIK: Stadion Śląski w prokuraturze! W DZ fragmenty raportu NIK: Ekspertyzy były nierzetelne

Z raportu NIK wynika, że władze województwa w 2007 r., na podstawie nierzetelnych danych, zdecydowały o zmianie projektu "Saturn 2005" na znacznie droższy. Negatywnej oceny starego projektu dokonano w spółce, która nie miała wówczas żadnego doświadczenia w budowie obiektów sportowych - podkreśla NIK, który oddaje sprawę stadionu do prokuratury. Zdaniem kontrolerów, mieliśmy do czynienia z niegospodarnością urzędników.

CZYTAJ KONIECZNIE:
SZYMONIK O STADIONIE ŚLĄSKIM: KROKODYLE ŁZY NIE POMOGĄ

Najwyższa Izba Kontroli zamierza skierować do prokuratury zawiadomienie dotyczące niegospodarności urzędników odpowiedzialnych za przebudowę Stadionu Śląskiego w Chorzowie oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy budowlanej, związanej z awarią łączników lin, czyli tzw. krokodyli. Raport NIK obciąża ekipę ówczesnego marszałka Janusza Moszyńskiego, która zrezygnowała z pierwotnego planu zadaszenia obiektu. Wybrano nowy, droższy i niedokładnie sprawdzony projekt.

Jak czytamy w raporcie NIK, obecnie na dokończenie przebudowy potrzeba jeszcze ponad 200 mln złotych. Warto dodać, że pierwotnie cały koszt modernizacji chorzowskiego stadionu miał wynieść niespełna 300 mln zł. Co dokładnie zarzucają kontrolerzy?

- Zarząd województwa bez merytorycznego uzasadnienia odstąpił od realizacji projektu zadaszenia trybun Stadionu Śląskiego według projektu "Saturn 2005". Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że projekt został już zatwierdzony i uzyskał pozwolenie na budowę (w kwietniu 2005 roku). Został również pozytywnie zaopiniowany przez Instytut Techniki Budowlanej pod kątem wytrzymałości na obciążenie śniegiem - mówi Przemysław Witek, rzecznik prasowy katowickiego oddziału NIK.

Zdaniem NIK, ekspertyzy, które podważyły bezpieczeństwo założeń projektu, były "nierzetelne i nie mogły być podstawą odstąpienia od realizacji projektu", na który wydano 5 mln złotych.

Drugi projekt, który opracowała niemiecka firma GMP, był ponad trzykrotnie droższy, bo kosztował 16 mln zł. Do tego Urząd Marszałkowski przyjął bez weryfikacji jego założenia projektowe. Nie sprawdzono nawet wytrzymałości dachu na obciążenie śniegiem.

- Nowy wykonawca został wybrany z naruszeniem prawa zamówień publicznych - wybrano go w trybie z wolnej ręki, zamiast w trybie konkurencyjnym - dodaje Przemysław Witek.
W wyniku awarii przy podnoszeniu konstrukcji linowej dachu (pękły krokodyle) konieczne było wstrzymanie budowy zadaszenia trybun i opracowanie zamiennej dokumentacji projektowej.

CZYTAJ KONIECZNIE:
SZYMONIK O STADIONIE ŚLĄSKIM: KROKODYLE ŁZY NIE POMOGĄ

Ekspertyzy techniczne, sporządzone na zlecenie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, wskazały na kilka przyczyn awarii: nie tylko elementy, które uległy uszkodzeniu, nie miały odpowiednich parametrów materiałowych, były niedokładnie zmontowane, ale też sam projekt zadaszenia zawierał błędy. Zdaniem NIK, część przyczyn awarii można było wyeliminować, gdyby inżynier kontraktu rzetelnie wykonywał swoje obowiązki. W konkluzji NIK oceniła, że na skutek tych działań Urząd Marszałkowski w niegospodarny sposób wydał ok. 68 mln zł. Sam koszt wykonania zadaszenia wg projektu "Saturn 2005" był tańszy o 55 mln zł od projektu GMP (koszt robót - 174 mln zł). Do tego trzeba doliczyć wydatki na realizację projektu "Saturn 2005" oraz cenę projektu wykonanego przez GMP.

By ratować inwestycję, Urząd Marszałkowski znów poniósł dodatkowe koszty, które bezpośrednio wynikały z awarii. Wyniosły one ok. 18 mln zł.

Kwotę tę przeznaczono na dodatkowe ekspertyzy, doradztwo prawne, zakup nowej zamiennej dokumentacji projektowej, zabezpieczenie placu budowy.

Śląski wciąż w budowie

NIK zwraca uwagę, że szacunkowy koszt wykonania zadaszenia trybun Stadionu Śląskiego wg projektu "Saturn 2005" wynosił ok. 119 mln zł. W wyniku działań Urzędu odstąpiono od realizacji tego projektu i zamówiono taki, którego wykonanie miało kosztować ok. 174,8 mln zł, a jego realizacja, pomimo poniesienia wydatków znacznie przekraczających tę kwotę, nie została zakończona.

Śląski miał być pierwszy

Modernizację Stadionu Śląskiego rozpoczęto w 1994 roku. Wg początkowych szacunków, cały koszt modernizacji miał się zamknąć w kwocie 289,8 mln zł, z czego koszt budowy zadaszenia trybun miał wynieść 125,4 mln zł.

W momencie podpisania umowy z PZPN i Federacją Piłkarską Ukrainy w sprawie EURO 2012 modernizacja Stadionu Śląskiego była najbardziej zaawansowana ze wszystkich zgłoszonych do turnieju aren sportowych. Urząd posiadał w tym czasie zatwierdzony projekt zadaszenia "Saturn 2005" wraz z ważnym pozwoleniem na budowę.

*Restauracja Kryształowa Katowice bez Magdy Gessler. Teraz Maria Ożga z MasterChef
*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Prezenty na Komunię Św. Zastanów się i wybierz [TOP 10 PREZENTY KOMUNIJNE
*Agnieszka Radwańska na turnieju tenisowym BNP PARIBAS KATOWICE OPEN
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]