Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energetyk ROW Rybnik wygrał i złapał oddech. Na długo ?

Leszek Jaźwiecki
Energetyk ROW Rybnik z Okocimskim Brzesko
Energetyk ROW Rybnik z Okocimskim Brzesko Jakub Jaźwiecki
Długo, bo aż 188 dni czekali na ligowe zwycięstwo piłkarze Energetyka ROW Rybnik. W końcu wygrali, ale czy to ma być ich początek marszu w górę?

Po awansie do I ligi w Rybniku odżyły nadzieje, że Energetyk ROW nie tylko na dłużej zagości na zapleczu ekstraklasy, ale być może postara się powalczyć o miejsce w elicie. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Rybniczanie toczą heroiczny bój o utrzymanie.

Małym krokiem do osiągnięcia celu nazwał trener Jan Furlepa ostatnie zwycięstwo swojej drużyny z Okocimskim Brzesko. Na komplet punktów kibice Energetyka czekali od 5 października, kiedy to prowadzeni jeszcze przez Ryszarda Wieczorka rybniczanie pokonali na wyjeździe Arkę Gdynia.

- Nie mogę sobie przypomnieć czy prowadzona przeze mnie drużyna kiedykolwiek była tak długo bez zwycięstwa - zastanawia się trener Furlepa. - Nie łatwo się gra, kiedy ma się taki "bagaż", ale kiedyś musieliśmy przerwać to fatum. Teraz moi zawodnicy powinni złapać głębszy oddech. Zdecydowałem się podjąć wyzwanie, bo wierzę w utrzymanie. Czeka nas walka do ostatniej kolejki. Myślę, że to zwycięstwo będzie napędzało kolejne - uważa szkoleniowiec rybnickiego beniaminka.

Furlepa jest trzecim trenerem Energetyka w tym sezonie. Od początku rybniczan prowadził Wieczorek, ale zostawił drużynę i przeniósł się do Górnika Zabrze. W tym czasie Energetyk zgromadził siedemnaście punktów, odnosząc dwa zwycięstwa, jedenaście remisów i trzy porażki. Po szesnastu kolejkach beniaminek z Rybnika zajmował 14. miejsce.

Potem przyszła pora na Marka Wleciałowskiego. Były asystent w kadrze Waldemara For-nalika poprowadził zielono-czarnych w pięciu spotkaniach. Cztery z nich zakończyły się porażkami. Po przegranej z Wisłą Płock jego miejsce zajął Furlepa.

- Nie mogliśmy czekać, zespół nie wygrywał - argumentował zmianę prezes Grzegorz Janik. - Widać lepszą grę zespołu, ale to nie zapewni nam utrzymania, nam potrzebne są punkty - dodał prezes Energetyka.

Do zakończenia rozgrywek I ligi zostało 10. kolejek. Sześć meczów rybniczanie rozegrają na własnym stadionie. Najbliższe już jutro z GKS Katowice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!