Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Tomczykiewicz pozwie Janusza Korwin-Mikkego za gwałt? Czas na dementi minął. I nic

Agata Pustułka
Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke arc.
Tomasz Tomczykiewicz nie doczekał się dementi ws. rzekomego gwałtu, jakiego miał dokonać na kelnerce w Pszczynie. Takie stwierdzenie padło ze strony Janusza Korwin-Mikkego. Czy to oznacza proces w trybie wyborczym?

Tomasz Tomczykiewicz, szef śląskiej PO, zastanawia się, czy pozwać do sądu lidera Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin - Mikkego. Guru konserwatystów (pardon, raczej skrajnych wolnorynkowców) zarzucił Tomczykiewiczowi, że wiele lat temu, podczas wspólnej kolacji... zgwałcił w Pszczynie kelnerkę, a policja zatuszowała skandal. Tomczykiewicz szybko odpowiedział: "Za oszczerstwa trzeba płacić". I dał mu 24 godziny na odwołanie swych słów. Czas minął.AKTUALIZACJA:
Seks, kłamstwa i eurowybory. Korwin-Mikke ma dobę na przeproszenia Tomczykiewicza

Janusz Korwin-Mikke uznaje, że sprawa jest załatwiona. Na swoim profilu na Facebooku w czwartek w nocy napisał:

Ale ubaw na 4 fajerki. Powtarzam: w twierdzeniu, że p.TT zgwałcił kelnerkę jest dokładnie tyle samo prawdy, co w twierdzeniu, że ja piłem wino z gwinta. Piłeczka po stronie p.TT!

Czy takiego dementi spodziewał się Tomasz Tomczykiewicz? Dowiemy się dzisiaj. Czas damy przez Tomczykiewicza Januszowi Korwin-Mikkemu na odwołanie słów o gwałcie kelnerki już minął.

CZYTAJ KONIECZNIE:
DZIENNIKZACHODNI.PL NA EUROWYBORY 2014

Quiz na Eurowybory: Sprawdź, do kogo pasują Twoje poglądy polityczne
AKTUALIZACJA:
Oświadczenie Tomasza Tomczykiewicza:

W nawiązaniu do nieprawdziwej, kłamliwej i oszczerczej wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego pod moim adresem, wzywam go do odwołania swojej wypowiedzi w ciągu 24 godzin od złożenia niniejszego oświadczenia. Jeśli bowiem Korwin-Mikke myśli, że jego pomówienie to zabawna sztuczka retoryczna, to informuję, że tak nie jest. Dlatego w przypadku braku reakcji ze strony wezwanego, będę zmuszony podjąć stosowne kroki prawne. Nie pozwolę, aby w imię politycznej walki szkalowano moje dobre imię, na które pracowałem całe życie, i aby cierpiała na tym moja rodzina.

Oświadczenie zostało napisane tuz przed północą. Wynika z niego, że Janusz Korwin-Mikke ma czas do czwartku do godz. 24.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

W sprawie wypowiedział się też pytany przez dziennikarzy premier Donald Tusk, który oznajmił, że będzie pozew przeciwko Korwin-Mikke.

CZYTAJ KONIECZNIE:
GORĄCA KAMPANIA WYBORCZA - STARCIE TYTANÓW NA ŚLĄSKU

- Sytuacja jest absurdalna, chora, ale nie możemy tego zostawić. Konsultujemy się z prawnikami - mówi nam współpracownik szefa śląskiej PO.
Czemu Korwin-Mikke w ogóle coś takiego powiedział? Poszło o tekst w tygodniku "Wprost" o szefie KNP, w którym Tomczykiewicz wspomniał, iż Korwin-Mikke pił wino z butelki, czyli z gwinta, a inny lider PO Sławomir Nitras opowiedział, że Korwin-Mikke nie miał zwyczaju płacić rachunków w restauracji. Obaj działacze Platformy mieli epizod liberalny w swojej przeszłości politycznej, a ojcem duchowej tej formacji był Korwin-Mikke.

Riposta Korwin-Mikkego była szybka. Na facebooku (wersja oryginalna) napisał: Rekord bezczelności panów Nitrasa i Tomczykiewicza trwała krótko: jakiś gówniarz twierdzi, że… ze mną spał! Coraz ciekawiej. Co do tego picia z gwinta – nie przypominam sobie, ale z p. Tomczykiewiczem tylko raz byłem w restauracji, w Pszczynie – a skończyło się to przykrym incydentem, bo p. Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę, co policja z trudem zatuszowała. Co do niezapłacenia rachunku w Szczecinie: istotnie wyszedlem zniesmaczony, bo p. Nitras był tak zajęty tym, co robił z pewnym rudym kelnerem, że tylko machał ręką, bym sobie poszedł…

Całej sprawie smaczku dodaje fakt, że bliskim współpracownikiem Korwin-Mikkego na Śląsku jest niedawny bliski współpracownik Tomczykiewicza i jego niedoszły rywal w rywalizacji o fotel szefa PO w regionie Jacek Matusiewicz, brat byłego marszałka Adama Matusiewicza. Bracia już nie są w PO. Adam został wyrzucony, a Jacek odszedł sam i związał się z KNP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!