W latach 2001-2004 hurtowo zwalniali z pracy osoby 50+. Do dzisiaj pamiętam kolejkę w urzędzie pracy: z jednej strony przestraszone, elegancko ubrane panie stojące po to, by zarejestrować się jako bezrobotne, a z drugiej - wytatuowani, cuchnący wódą osobnicy czekający po zasiłek dla bezrobotnych. Długo byłyśmy bez pracy, na zasiłku przedemerytalnym, a potem na wcześniejszej emeryturze (po ukończeniu 55 lat). Jeżeli udało nam się zdobyć jakąś pracę, to przeważnie w innym zawodzie, za minimalną krajową. Nikt się nawet nie pytał o kwalifikacje, doświadczenie. Byłyśmy już po prostu za stare.
Tych, którym się udało złapać jakąś pracę i przepracować choćby 30 miesięcy, to po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego spotkała przykra niespodzianka: część socjalna dalej była liczona według kwoty bazowej z roku przejścia na wcześniejszą emeryturę (była wtedy bardzo niska). Nie wynika to bezpośrednio z przepisów ustawy, ale - niestety - taka jest interpretacja ZUS-u.
(JJ)
Stała Czytelniczka DZ
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Egzamin gimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Pogoda na weekend majowy 2014: Będzie ciepło, ale nie upalnie MAJÓWKA 2014
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Sprawdź, czy znasz geografię woj. śląskiego [QUIZ DZ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?