Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tychy: Sąsiedzi wiedzą, kto nie sprząta po psie i zawiadomią straż miejską

Jolanta Pierończyk
Izabela Jarzębska i jej pies Kofi na placu Mickiewicza w Chorzowie. To bardzo dobre miejsce do codziennych spacerów. Pani Izabela zawsze pamięta o tym, by posprzątać po swoim pupilu. - To już dawno powinien być w naszych miastach standard - uważa
Izabela Jarzębska i jej pies Kofi na placu Mickiewicza w Chorzowie. To bardzo dobre miejsce do codziennych spacerów. Pani Izabela zawsze pamięta o tym, by posprzątać po swoim pupilu. - To już dawno powinien być w naszych miastach standard - uważa Marzena Bugała-Azarko
Drugie podejście Tychów do walki z psimi kupami na trawnikach. Teraz na wzór szkocki. To dzieci mają być ambasadorami walki o czyste trawniki, uznali organizatorzy kampanii

Tychy będą miały park dla psów. Przy stawach na Sublach. Park dla psów to drugi krok w miejskim programie walki z psimi kupami na trawnikach, który zatytułowano "Skupmy się na sprawie". Zaczął się jesienią od edukacji dzieci. Na zajęciach, które prowadzili Władysław Aniszewski i Konrad Ignatowski, aktorzy z bielskiego Teatru Lalki Banialuka, dzieci dowiedziały się, że jaja pasożytów mogą przetrwać w glebie nawet 10 lat, a psie odchody mogą być źródłem wielu chorób odzwierzęcych.

Organizatorom akcji zależy bowiem na tym, by dzieci stały się ambasadorami walki z problemem psich odchodów, by rozmawiały o tym ze swoimi rodzicami, rodzeństwem, sąsiadami i odniosły zwycięstwo w tej bitwie o czyste podwórka, trawniki, miejsca do zabawy.

Niedawno odbył się happening edukacyjny pod hasłem "Czyste trawniki dla tyskich dzieci", w którym wzięło udział blisko 500 dzieci z 15 placówek oświatowych. Przez pół miasta defilowały z własnoręcznie wykonanymi transparentami, którymi apelowały do mieszkańców o sprzątanie po swoich ulubieńcach.

- Miasto chce nie tylko edukować, ale także wyegzekwować od właścicieli wypełnienie obowiązku sprzątania po swoim psie - mówi Ewa Grudniok, rzecznik UM.

Sięgnięto po system sprawdzony w Szkocji, gdzie po wprowadzeniu specjalnego telefonu i adresu mailowego, pod którymi mieszkańcy mogą zgłaszać, że np. ich sąsiad notorycznie nie sprząta po swoim psie, zanieczyszczenie trawników psimi odchodami zmniejszyło się o 82 proc.

Władze Tychów liczą, że osiągną podobny sukces. Do osoby, która zostanie zgłoszona telefonicznie lub mailowo jako niesprzątająca po swoim psie, straż miejska będzie wysyłała upomnienie, a jeśli będzie się to powtarzało - mandat.
Na razie jednak - po cyklu warsztatów dla dzieci, wspomnianym happeningu i głosowaniu nad lokalizacją parku dla psów - miasto skupia się nad stworzeniem rzeczonego parku w sąsiedztwie stawów na Sublach.

Będzie to ogrodzony teren z odpowiednią infrastrukturą do zabawy z psem. Inwestycja zarządzana będzie przez miasto, ale bieżące utrzymywanie czystości będzie należeć do właścicieli psów.

Kampania "Skupmy się na sprawie" to drugie podejście Tychów do walki z psimi kupami. Pierwsza - w roku 2007 - przebiegała pod hasłem "Skupmy się na problemie". Pamiątką po niej są "psie stacje" (czyli miejsca, gdzie można pobrać woreczek na odchody i kosz) w parkach i na skwerach. Niestety, nie wszyscy chcą z nich korzystać, więc teraz ma być bardziej rygorystycznie, a ponadto w obecności dzieci, które będą rodziców uświadamiać na temat konsekwencji pozostawiania kup na trawnikach, może rodzicom będzie niezręcznie nie reagować. Na to władze też liczą.


*Egzamin gimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Pogoda na weekend majowy 2014: Będzie ciepło, ale nie upalnie MAJÓWKA 2014
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Sprawdź, czy znasz geografię woj. śląskiego [QUIZ DZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tychy: Sąsiedzi wiedzą, kto nie sprząta po psie i zawiadomią straż miejską - Dziennik Zachodni