Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest górników w Katowicach: Petardy i wuwuzele pod Spodkiem LIVE

Justyna Przybytek, Aldona Minorczyk-Cichy, Monika Chruścińska
Protest związkowców w Katowicach
Protest związkowców w Katowicach Justyna Przybytek
Protest górników w Katowicach: Rozpoczęło się mocnym akcentem: spaleniem kukły i petardami. "Nie rzucajcie petard w okna!" - to komunikat porządkowy. Ale nikt nie słuchał. W stronę Urzędu Wojewódzkiego leciały petardy i butelki. Górniczy protest spowodowany jest groźbami zamykania kopalń. CZYTAJ RELACJĘ LIVE

Manifestacja górników w Katowicach: jeśli tradycji stanie się zadość będzie głośno, bo atrybutami protestujących w Katowicach związkowców zazwyczaj są petardy i wuwuzele, tłoczno, nerwowo i nie zabraknie pyskówki pod adresem zarządów górniczych spółek - Katowickiego Holdingu Węglowego i Kompani Węglowej. Pod siedzibami obu pojawiło się dziś, jak zapowiadali związkowcy, nawet kilkanaście tysięcy ludzi tysięcy.

CO SIĘ DZIAŁO NA MANIFESTACJI?
ZOBACZ ZDJĘCIA + WIDEO
PROTEST GÓRNIKÓW W KATOWICACH: Z RZĄDEM TRZEBA SIŁĄ [WIDEO + ZDJĘCIA]

Reporterzy Dziennika Zachodniego relacjonowali całą manifestację. Monika Chruścińska, Aldona Minorczyk-Cichy i Justyna Przybytek przez cały czas trwania górniczego protestu byli z górnikami przed siedzibami Katowickiego Holdingu Węglowego, Kompanii Węglowej oraz przed Urzędem Wojewódzkim i przed Spodkiem.

RELACJA NA ŻYWO:
AKTUALIZACJA GODZ. 13:16:
Wygląda na to, że manifestacja górników w Katowicach dobiega końca. Górnicy, którzy doszli do Spodka wchodzą już do autobusów, które zawiozą ich pod kopalnie. Przy dźwiękach trąbek i petard protestujący opuszczaja plac przed Spodkiem. Ruch na katowickim rondzie odbywa się w miarę płynnie.

AKTUALIZACJA GODZ. 12:57:
Prawie cała manifestacja przeniosla sie już na plac przed Spodkiem. Na Rondzie ruchem kieruje policja, która zawraca samochody jadące od Chorzowa do Sosnowca. Część protestujących opuszcza pochód i kieruje się w stronę centrum. Pod Spodkiem znów odpalane są petardy.

AKTUALIZACJA GODZ. 12:45:
Tadeusz Cymański, Solidarna Polska:

Sprawy górnictwa są mi bliskie nie tylko dlatego, że stąd startuję do europarlamentu, ale dlatego, że w Sejmie działałem w komisji zajmującej się środowiskiem i energetyką. W Solidarnej Polsce prowadziliśmy akcję mającą zablokować pakiet klimatyczny. To co dzisiaj się tutaj mówi jest oparte na faktach. Zaniechania są ewidentne. Przykład to to, że Kompania przez pół roku nie miała prezesa. Rząd powinien podjąć działania, bo najgorsze jest unikanie tematu.

AKTUALIZACJA GODZ. GODZ. 13:36:
Rondo zablokowane. Tramwaje nie jeżdżą ul. Warszawską. Czoło manifestacji dotarło pod Spodek. Aleja Rożdzieńskiego zamknięta, ale ruch odbywa odbywa się tunelem.
AKTUALIZACJA GODZ. 12:26:
- Przyszliśmy się upomnieć o polskie górnictwo, o polską gospodarkę. To nieprawda, że do górnictwa trzeba dokładać - mówią związkowcy.

AKTUALIZACJA GODZ. 12:17:
Manifestanci idą spod Katowickiego Holdingu Węglowego w stronę Spodka.

Całe Katowice stoją w korku.

ZOBACZ KONIECZNIE:
JAK POMINĄĆ KORKI W KATOWICACH ZOBACZ MAPĘ

AKTUALIZACJA GODZ. 12:11:
Ruch na skrzyżowaniu Powstańców i Francuskiej przywrócony, ale tylko na chwilę. Teraz zablokowane jest skrzyżowanie Damrota/Powstańców i Damrota/Krasińskiego. Czoło wchodzi na ul. Warszawską.

"Gdzie są nasze pieniądze"? - tak skandują manifestanci przed siedzibą Katowickiego Holdingu Węglowego.

AKTUALIZACJA GODZ. 12:04:
Manifestacja górników ma już ponad kilometr długości. Idą ul. Powstańców i Francuską (korek aż do zjazdu na A4) Większość związkowców zachowuje się spokojnie, ale słychać chamskie odzywki. Niektórzy trzymają w rękach butelki i puszki z piwem, a nawet Whisky.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:55:
Wojewoda Piotr Litwa odebrał petycję od związkowców adresowaną do premiera Dinalda Tuska: Mam nadzieję, że zadbacie o bezpieczeństwo - powiedział do manifestantów.

CZYTAJ KONIECZNIE;
WOJEWODA LITWA DO MANIFESTANTÓW

Manifestacja górników w Katowicach

AKTUALIZACJA GODZ. 11:47:
Francuska zablokowana na skrzyżowaniu z Powstańców. Manifestujący przechodzą w kierunku Damrota, ale to tylko czoło demonstracji. Zanim przejdą wszyscy minie pół godziny. Autobusy stoją w korku i zjazd z autostrady może się przyblokować.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:40:
Bogusław Ziętek, szef WZZ Sierpień 80:
Kiedy rok temu razem robiliśmy strajk generalny na Śląsku to ostrzegaliśmy , że jeśli rząd nie zacznie działać to gniew i oburzenie wyleją się na ulice. Zmarnowali nasz czas. Tu nie chodzi tylko o Kompanię Węglową. W JSW są łamane prawa pracownicze, w KHW też nie jest dobrze. Do tego dochodzą firmy okołogórnicze, które cierpią na problemach branży. Pojechaliście za daleko panowie z rządu. Kiedy sięgacie do kieszeni górników i mówicie, że nie będą pracować przez tydzień, a może dłużej, kiedy mówicie, że będziemy sprzedawać rosyjski węgiel zamiast polskiego, to my mówimy: nie pozwolimy. Nie pozwolimy, aby rosyjski węgiel zabierał nam miejsca pracy. Zablokujemy wszystkie elektrownie, które spalają rosyjski i ukraiński węgiel.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:32:
Manifestacja rusza w kierunku Katowickiego Holdingu Węglowego. Policja zamknęła wjazd w ul. Damrota.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:27:
Po raz kolejny organizatorzy apelują o spokój i grożą rozwiązaniem manifestacji. Gmach Urzędu Wojewódzkiego jest obrzucony butelkami po piwie. Sytuacja jest skrajnie niebezpieczna. Chodniki plac przed urzędem jest usłany rozbitym szkłem.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:20:
Wacław Czerkawski:

Prezesi spółek węglowych muszą wiedzieć, że spółki to nie są maszynki do zarabiania pieniędzy. My im na to nie pozwolimy. Górnictwo to tysiące miejsc pracy, których nie możemy stracić. Cała Polska korzysta w węgla, z tego, że mamy własny surowiec, własne źródła energii.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:15
Nie wszystkich protestujących udało się uspokoić. Jedna z petard poleciała w gmach Urzędu Wojewódzkiego i wylądowała przed głównym wejściem, przy okazji otarła się o dwie dziennikarki. W końcu w ruch poszły także jajka.


Manifestacja górników w Katowicach

AKTUALIZACJA GODZ. 11:05:
Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność: na manifestacji górników w Katowicach

Dlaczego pan tutaj dzisiaj przyjechał?
Bo to mój obowiązek jako przewodniczącego Solidarności i byłego szefa śląsko-dąbrowskiego związku. Poza tym górnicy zawsze są tam, gdzie protestują inne branże, pomagają.

Dzisiaj inne branże wspomagają górników?
Tak, proszę się rozejrzeć. Są hutnicy, jest służba zdrowia. Jest solidarność i tak ma być.

Dlaczego górnictwo ma problemy?
Tak to jest kiedy za węgiel biorą się rolnicy.

Nowy prezes KW poradzi sobie?
Mam nadzieję, że sytuacja ich nie przerośnie.

AKTUALIZACJA GODZ. 11:00:
Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności:

Jak padnie górnictwo to padnie cała śląska gospodarka. To może być nawet milion miejsc pracy, nie pozwólmy na to. Jak dzisiejsza manifestacja nie pomoże to pojedziemy do Warszawy. To nie może być tak, że będziemy się bać o nasze wypłaty, nasze miejsca pracy. To nie może być tak, że będziemy się bać o nasze rodziny. Urzędnicy rządu Donalda Tuska mają w nosie, że do Polskie każdego roku sprowadzane jest kilkanaście milionów ton węgla. To są te brakujące miliardy. To przez ten węgiel nasz polski leży na zwałach i nie można go sprzedać. Sytuacja polskiego górnika jest tragiczna. Zarządy spółek nie radzą sobie. Dialog społeczny nie istnieje. Polityka rządu wobec górnictwa jest niejasna. Obcy surowiec wypiera z rynku ten nasz.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:50:
Policja informuje, że z powodu manifestacji górniczej wystepują utrudnienia w ruchu w centrum Katowic. Jednak zarówno autostrada A4 jak i ul. Francuska są przejezdne.

Sytuacja w okolicach ulicy Jagiellońskiej i placu Chrobrego na drogach: Francuska nadal jest przejezdna. Wszystkie autokary, które przywiozły związkowców, pojechały na plac przed Spodkiem. Bezpieczeństwa podczas manifestacji oraz na drogach w centrum Katowic pilnują, jak informuje Adrianna Mazur z biura prasowego KMP, funkcjonariusze z Katowic, Chorzowa oraz Siemianowic Śląskich.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:46
Na skrzyżowaniu Mikołowskiej, Sądowej i Dworcowej ruchem kieruje policja.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:45:
Protestujących zaczęli dyscyplinować i uspokajać szefowie związków, apelowali, aby cała manifestacja przebiegała spokojnie i aby biorący w niej udział nie niszczyli centrum Katowic, za to słuchali poleceń służb porządkowychc. Poskutkowało, dźwięki rzucanych petard ucichły. Wyraźnie niezadowolona z tych zaleceń jest grupa protestujących w czarnych kominiarkach.


Manifestacja górników w Katowicach
AKTUALIZACJA GODZ. 10:30:
Rozpoczyna się oficjalna część manifestacji górników w Katowicach.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Ziętek: Protestujemy, bo rząd zlekceważył problemy górnictwa

Wśród protestujących jest Tomasz Adamek, bokser, były górnik i jednocześnie "jedynka" na liście Solidarnej Polski do europarlamentu:

Jestem tutaj dzisiaj z górnikami aby walczyć o polski węgiel, o nasze polskie złoto. Ja też pracowałem na kopalni. Przez cztery lata w kopalni Jas-Mos. Jestem jednym z nich.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:25:
Organizatorzy nie są w stanie zapanować nad protestującymi. Leca petardy w gmach Urzędu Wojewódzkiego. Organizatorzy apelują o spokój.

W Katowicach korków nie ma. Ulica Francuska przejezdna. Policjanci blokuja skręt w Jagiellońską.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:22:
Mimo apelów organizatorów palących się opon na ulicy Powstańców nie ugaszono. Dopalają się, a nad miastem unosi się coraz więcej czarnego i szarego dymu. Związkowcy na wszelki wypadek odsunęli się od ognia na plac Chrobrego.


Manifestacja górników w Katowicach

Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80

Jest gorąco. Przestrzegaliśmy rząd, że bez rozwiązań dla górnictwa w śląskich spółkach będzie bardzo źle. I stało się. Dzisiaj Kompania Węglowa jest na skraju upadłości. Nic dziwnego, że ludzie, którzy boją się stracić pracę, boją przyjść do domu bez wypłaty, wyrażają dzisiaj swój gniew.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:15:
Ktoś się pospieszył: związkowcy podpalili stos opon, organizatorzy apelują, aby je ugasić, ale nie ma czym! Czarny dym unosi sie nad gmachem Sejmu Ślaskiego.

Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności

Czy dzięki dzisiejszemu protestowi uda się usiąść do rozmów ? Czy konieczny będzie w maju wyjazd do Warszawy?
Mam nadzieję, że z nowym zarządem porozumiemy się jak Polak z Polakiem i że te dwa tygodnie wykorzystamy na rozmowy. Jako stronie społecznej zależy nam na tym, aby w sposób transparentny stworzyć faktyczną strategię paliwowo-energetyczną. Bezpieczeństwo energetyczne kraju kosztuje. Jeśli chcemy rehabilitacji węgla to zacznijmy ją w kraju.

Co pan sądzi o nowym prezesie Kompanii Tarasie.
Po czynach go poznamy. Opinie na jego temat są skrajnie różne: od negatywnych po pozytywne. Przekonamy się za jakieś 2-3 miesiące.

Czy nie warto mu było dać kilka miesięcy i zrezygnować z protestu?
I tak zbyt długo czekaliśmy. Sytuacja jest zbyt poważna.
Manifestacja górników w Katowicach

AKTUALIZACJA GODZ. 10:05:
Mimo że do demonstracji zostało jeszcze pół godziny jest juz pierwszy komunikat, przywołujący protestujących do porządku: "nie rzucać petard między okna (okna Urzędu Wojewódzkiego - przyp. red.), to grozi uszkodzeniem, rzucajcie w bezpieczne miejsca".....

Sztuczna krew na schodach i taki fotomontaż:

AKTUALIZACJA GODZ. 10:00
Zbiórka związkowców nadal trwa. Protestujący zabijają czas, demonstracja ma się rozpocząć o 10.30, zabijają gwizdami, a przed chwilą okrzykami, i tu nie ma zaskoczenia, bo tradycyjnie skandują "złodzieje... złodzieje... złodzieje". Krótko, bo gardła trzeba zachować jeszcze pod siedzibą Kompani Węglowej i KHW.

Przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego pojawił się już Dominik Kolorz.

AKTUALIZACJA GODZ. 9:54:
Farba imitująca krew na schodach gmachu Sejmu Śląskiego, obok zdjęcia polityków, nieco dalej przed związkowcami pięknie wyszykowane na stosie... opony i kukła, w ciemno można zgadywać, że Donalda Tuska. To scenografia górniczej manifestacji w Katowicach.

Górników wciąż przybywa, jest ich już kilka tysięcy. Wszyscy przenieśli się z placu Sejmu Śląskiego na ulicę Powstańców i pl. Chrobrego. Wielu trzyma transparenty, znajdziemy na nich mniej lub bardziej merytoryczne żądania, jak np. "Polski węgiel tak, importowany nie", albo niespecjalnie grzeczne: "Tomczykiewicz wyp.....".

AKTUALIZACJA GODZ. 9:40:
Na placu Sejmu Śląskiego i placu Chrobrego, gdzie od godz. 10.30 ma się rozpocząć górnicza manifestacja są już tłumy i jest głośno. W ruch poszły petardy, słychać trąbki i bębny. Przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego zebrało się już około tysiąca osób, a kolejne grupy nadchodzą, albo przywożone są autokarami.

Liczba górników szybko rośnie. Rośnie też natężenie hałasu przed gmachem Sejmu Śląskiego. Porządku w okolicy pilnuje policja i straż miejska, która zamknęła już ulice Lompy oraz Powstańców.

Związkowcy mają się zbierać w centrum Katowic już od godziny 9., ale demonstrację na placu Sejmu Śląskiego rozpoczną ok. 10.30. Po wystąpieniach liderów central związkowych i wręczeniu przedstawicielom władz wojewódzkich petycji skierowanej do premiera Donalda Tuska, górniczy pochód przejdzie najpierw na ulicę Powstańców pod siedzibę Kompanii Węglowej, następnie na ulicę Damrota przed budynek Katowickiego Holdingu Węglowego. Następnie protestujący przejdą na plac przed Spodkiem i stąd o godzinie 14. mają zostać rozwiezieni do domów autokarami.
Manifestacja górników w Katowicach

RELACJA NA ŻYWO:
Godz. 9.20
Górnicy już zbierają się na placu przed Urzędem Wojewódzkim. Słychać petardy. Wybuchają race. Zamknięte ulice Lompy i Powstańców. Policja na miejscu. Na placu stoi już prawie tysiąc demonstrantów.

Związkowcy będą protestować przeciw likwidacji kopalń.

- Czarę goryczy przelała decyzja zarządu Kompanii Węglowej o wprowadzeniu przestoju produkcyjnego w kopalniach i zakładach należących do spółki. To wygląda na wstęp do zamykania kopalń, co w konsekwencji spowoduje utratę dziesiątek tysięcy miejsc pracy. Jedno miejsce pracy na dole generuje kilka etatów w otoczeniu górnictwa. Likwidacja kopalń oznaczać będzie społeczną i gospodarczą degradację całego regionu - podkreśla Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej Solidarności.

Nerwowo będzie nie tylko w szeregach protestujących, ale i na ulicach w centrum Katowic. Marsz przejdzie wschodnią częścią Śródmieścia i prawdopodobnie na kilka godzin sparaliżuje ruch w centrum stolicy aglomeracji. W korkach utkną nie tylko kierowcy, ale także pasażerowie autobusów.

Które ulice i kiedy będą zamykane na bieżąco będziecie mogli czytać na dziennikzachodni.pl. Relację z przygotowań do manifestacji i samej manifestacji na placu Sejmu Śląskiego, przed siedzibami KHW i KW będziemy prowadzili dla Was na żywo już od rana. Dziennikarze DZ będą też towarzyszyli związkowcom na całej trasie przemarszu aż do Spodka i zakończenia protestu.


*Egzamingimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Pogoda na weekend majowy 2014: Będzie ciepło, ale nie upalnie MAJÓWKA 2014
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Sprawdź, czy znasz geografię woj. śląskiego [QUIZ DZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo