Piłkarze Realu Madyt po raz 13 w historii awansowali do finału Pucharu Europy przełamując półfinałową klątwę, która ciążyła nad nimi przez ostatnie trzy sezony. Wcześniej Królewscy przez cztery kolejne lata odpadali z Ligi Mistrzów w 1/8 finału. Do decydującej rozgrywki w najcenniejszych zmaganiach klubowych Starego Kontynentu klub z Madrytu dotarł po raz pierwszy od 2002 roku.
ZOBACZ KONIECZNIE:
TAK RELACJONOWALIŚY MECZ BAYERN - REAL 0:4
Bayern jest kolejnym triumfatorem Ligi Mistrzów, któremu się nie udało obronić tego tytułu. Do tej pory w 21-letniej historii tych rozgrywek ta sztuka nie udała się nikomu. Niemcy zapowiadali przed meczem, że na Allianz Arena urządzą Królewskim prawdziwe piekło, a tymczasem byli dla hiszpańskiej drużyny zaledwie bladym tłem. Gospodarze co prawda od początku ruszyli do ataku na bramkę Ikera Casillasa, ale podobnie jak w pierwszym meczu tych zespołów w Madrycie, z ich przewagi optycznej niewiele wynikało.
Goście rozstrzygnęli sprawę awansu już do przerwy. Po stałych fragmentach gry dwa razy głową do siatki trafił Sergio Ramos wykorzystując najpierw dośrodkowanie z rogu Luki Modricia, a później centrę z wolnego Angela Di Marii przedłużoną jeszcze przez Pepe. Trzeciego gola dołożył Cristiano Ronaldo finalizując piorunującą kontrę Realu. W końcówce Portugalczyk trafił jeszcze z rzutu wolnego i było to jego 16 trafienie w tej edycji LM, dzięki czeku ustanowił strzelecki rekord rozgrywek.
Królewscy okazali się prawdziwym katem dla niemieckich klubów. W 1/8 finału rozgromili Schalke (6:1 i 3:1). W ćwierćfinale uporali się z Borussią Dortmund (3:0 i 0:2), a teraz dwa razy pokonali Bayern. Wczorajsze zwycięstwo było pierwszym pucharowym triumfem Królewskich w stolicy Bawarii. Wcześniej przegrali oni w Monachium dziewięć meczów i jeden zremisowali.
ZOBACZ KONIECZNIE:
TAK RELACJONOWALIŚY MECZ BAYERN - REAL 0:4
Spory udział w tym sukcesie miał Carlo Ancelotti. Włoski trener jeszcze nigdy nie przegrał z Bayernem w Lidze Mistrzów i wczoraj podtrzymał tę dobrą passę. 55-letni Ancelotti wcześniej dwukrotnie wygrał LM z Milanem. W finale w Lizbonie 24 maja trener Realu będzie musiał sobie radzić bez Xabiego Alonso, który musi pauzować za kartki.
W środę rozegrany zostanie drugi mecz półfinałowy LM pomiędzy Chelsea i Atletico Madryt (TVP 1 i Canal+ Sport o g. 20.45). Londyńczy-cy przystąpią do niego poważnie wzmocnieni, bo treningi wznowiły już kontuzjowane gwiazdy "The Blues": Petr Cech, John Terry, Samuel Eto'o i Eden Hazard. Wszyscy mają być brani pod uwagę przez Jose Mourinho przy ustalaniu składu na wieczorne spotkanie na Stamford Bridge. Za kartki pauzować będą natomiast John Mikel Obi i Frank Lampard.
Półfinały Ligi Mistrzów
Bayern Monachium - Real Madryt 0:4 (0:3)0:1 Sergio Ramos (16-głową), 0:2 Sergio Ramos (20-głową), 0:3 Cristiano Ronaldo (34), 0:4 Cristiano Ronaldo (89-wolny).Sędziował Pedro Proenca (Portugalia). Widzów 68.000. Bayern Neuer - Lahm, Boateng, Dante, AlabaI - Schweinsteiger, Kroos - Robben, Mueller (72. Pizarro), Ribery (72. Goetze) - Mandżukić (46. Javi Martinez). Real Casillas - Carvajal, Pepe, Sergio Ramos (75. Varane), Coentrao - Modrić, Xabi AlonsoI, Di Maria (84. Casemiro) - Bale, Benzema (80. Isco), Cristiano Ronaldo. Pierwszy mecz 1:0 dla Realu. Awans do finału LM Real Madryt.
Chelsea Londyn - Atletico Madryt (środa, godz. 20.45). Pierwszy mecz 0:0.
*Egzamin gimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Pogoda na weekend majowy 2014: Będzie ciepło, ale nie upalnie MAJÓWKA 2014
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Sprawdź, czy znasz geografię woj. śląskiego [QUIZ DZ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?