Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chęciński: Miliony na Stadion Śląski

Arkadiusz Chęciński
Na nowym Stadionie Śląskim obejrzymy zmagania lekkoatletyczne. Czy jednak znów będziemy kibicować piłkarskiej reprezentacji?
Na nowym Stadionie Śląskim obejrzymy zmagania lekkoatletyczne. Czy jednak znów będziemy kibicować piłkarskiej reprezentacji? marzena bugała-azarko
Zarząd Województwa Śląskiego przygotowuje się do procesu z wykonawcą prac na stadionie. To będzie najbezpieczniejszy obiekt na świecie. Pod warunkiem, że wreszcie zostanie zbudowany. Rozmowa z członkiem Zarządu Województwa Śląskiego, Arkadiuszem Chęcińskim. Rozmawia Agata Pustułka

Kiedy zostanie ogłoszony nowy przetarg na budowę zadaszenia Stadionu Śląskiego po tym, jak Krajowa Izba Odwoławcza nakazała unieważnienie przetargu?
Czekamy na pisemne uzasadnienie decyzji Izby, a jednocześnie przygotowujemy nowy przetarg. Ogłosimy go niezwłocznie, jak tylko dostaniemy te dokumenty z KIO.

Czy uwzględnicie uwagi Krajowej Izby Odwoławczej?
Choć może się to wydać dziwne, ale mimo iż znają je przedstawiciele wielu mediów, my oficjalnie jeszcze ich nie znamy. Z naszych informacji wynika, że KIO przychyliła się do opinii byłego wykonawcy, czyli firmy Mostostal Zabrze, która podważyła proponowane przez nas przyjęcie odpowiedzialności za całość konstrukcji przez wykonawcę. Nie zgadzam się z tą opinią. Dbamy o interes województwa i - przede wszystkim - o bezpieczeństwo mieszkańców, którzy będą przychodzić na stadion.

To może być reakcja firmy na to, że zeszła z budowy?
Prace zostały wstrzymane po awarii "krokodyli", czyli uchwytów łączących liny promieniowe dachu z jego wewnętrznym pierścieniem. Z ekspertyz zleconych przez Urząd Marszałkowski wynikało, że mogło dojść między innymi do błędów w wykonaniu uchwytów podtrzymujących konstrukcję linową dachu. Prace zostały wstrzymane, w końcu Mostostal zszedł z budowy.
Niedawno otrzymaliśmy raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący modernizacji stadionu, który wskazuje na to, że wcześniej nie wszyscy należycie prowadzili inwestycję. Obecnie zarzuca się nam, że dbamy o tę sprawę nawet za bardzo...

Do obowiązków wykonawcy należeć będzie: badanie lin, które pozostały na budowie, określenie ich przydatności do ponownego wykorzystania, montaż konstrukcji zadaszenia widowni. Czy nie uważa pan, po pierwsze, że liny trzeba zamontować nowe, a po drugie, czy nie chcecie za dużo za tak małą cenę?
Co do lin, powinny być eksploatowane przez minimum pięćdziesiąt lat. Zgodnie z posiadanymi ekspertyzami Instytutu Techniki Budowlanej, Głównego Instytutu Górnictwa, nie istnieje konieczność wymiany wszystkich lin na nowe. Zostało to również potwierdzone w rozmowach z ich producentem. A cena została określona na podstawie kosztorysów inwestorskich wykonanych przez Biuro Projektów, które posiada ponad 40-letnie doświadczenie w konstrukcjach linowych.

Jak wygląda kwestia rozliczeń z Mostostalem?
Województwo śląskie przygotowuje się do procesu w sprawie roszczeń. Pozew zostanie złożony z początkiem lipca 2014 r. Obecnie szacowane są roszczenia wobec konsorcjum, gdyż jedynie ten podmiot wchodzi w rachubę jako adresat roszczeń. Sprawa jest bardzo skomplikowana, dlatego poprosiliśmy sąd o wydłużenie terminu przygotowania. To tysiące stron dokumentów. Podstawowa kwota naszego roszczenia wynosi 90 milionów złotych. Może jednak skoczyć w górę.

Kto dokończy budowę tego stadionu? Może teraz każdy się będzie bał odpowiedzialności?
Oczywiście tę kwestię rozstrzygnie bezstronny przetarg. Patrząc na projekt i wszystkie ekspertyzy, mogę stwierdzić, że budujemy najbezpieczniejszy stadion na świecie. Musimy więc wymagać od wykonawcy odpowiednich gwarancji. Sądzę, że gdy zostaną dopełnione wszelkie procedury, nowego wykonawcę wyłonimy w ciągu dwóch, trzech miesięcy. To jest to ewentualne opóźnienie w budowie. Ale nigdzie się nie spieszymy. Euro 2012 już dawno za nami.

A Euro 2020 i tak na Śląskim nie będzie, bo polskie władze piłkarskie same zrezygnowały ze starań. To bardzo "podcina skrzydła"...
Prezes PZPN Zbigniew Boniek obiecał, że uwzględni Stadion Śląski w terminarzu rozgrywek reprezentacji. Kończymy negocjacje dotyczące współpracy z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki. Poza tym co dwa tygodnie na stadionie swoje mecze będzie rozgrywał Ruch Chorzów. To niezwykle istotne. Cała Polska zobaczy nasz obiekt między innymi w czasie relacji telewizyjnych i mam nadzieję, że za tym pójdą inne propozycje wykorzystania naszego stadionu.

Na przykład?
Naszym atutem jest m.in. brama wjazdowa i powierzchnia płyty stadionu, na którą może wjechać ciężki sprzęt. To u nas mogą być organizowane największe koncerty. Poza tym właśnie na Śląskim będzie zorganizowane centrum przygotowań dla lekkoatletów. Stadion Śląski to jednocześnie stadion piłkarski i lekkoatletyczny.

Jest jeszcze jedna kwestia, która wywoływała wielkie emocje, chodzi o kolor krzesełek na Śląskim. Ostatecznie jakiej należy się spodziewać kolorystyki? Bo wiadomo - RAŚ, który optował za śląskimi barwami, wyszedł z koalicji.
Zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami, będzie obowiązywała śląska kolorystyka. Przy okazji muszę powiedzieć, że dla mnie, w obliczu innych spraw, ta kwestia nie jest nawet drugorzędna.

Ile będzie kosztowało utrzymanie stadionu?
Myślę, że kilka milionów rocznie. Początki z pewnością nie będą łatwe, ale liczę, że wkrótce nasz obiekt pokona konkurencję. Jeśli pyta pani o to, czy będzie zarabiał na siebie, to tylko w Doniecku od właścicieli stadionu usłyszałem, że ich obiekt zarabia na siebie. Ale nie wiem, czy wierzyć w te rewelacje.
Rozmawiała:
Agata Pustułka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chęciński: Miliony na Stadion Śląski - Dziennik Zachodni