Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe tramwaje: Pierwszy Twist jeździ po torach, i brzmi głosem Joanny Bartel [INFOGRAFIKA]

Michał Wroński
Trzynaście lat czekaliśmy na jakikolwiek nowy pojazd w Tramwajach Śląskich. I wreszcie się doczekaliśmy. Nowe wozy zaczęły kursować w Katowicach.

Pyjter, Cila, Alojz, Barbórka - tak nazywają się nowe wozy Tramwajów Śląskich, które od wczoraj kursują w Katowicach. Dodajmy, pierwsze nowe pojazdy tej spółki od 13 lat, czyli od wiosny 2001 r., gdy na tory wyjechały wyprodukowane w Chorzowie Citadisy, przezwane szybko Karlikami. Na razie nowe wozy można będzie zobaczyć jedynie w Katowicach, ale za kilka miesięcy powinny się pojawić także w Chorzowie i Bytomiu.

CZYTAJ KOMENTARZ:
Twaróg o nowych tramwajach: Tukej mocie sztop, biercie tasze i do dom

Każdy z 30 zakupionych w bydgoskiej Pesie tramwajów marki Twist ochrzczony został tradycyjnym śląskim imieniem. Tak zadecydowali w grudniu internauci, podczas przeprowadzonego przez TŚ plebiscytu. Śląski image pojazdów dopełnia głos Joanny Bartel, która zapowiada kolejne przystanki (tramwajarze sięgnęli więc po rozwiązanie, które wcześniej na naszym podwórku wykorzystali ich koledzy z Częstochowy - tam swojego głosu użyczyli im Artur Barciś i Muniek Staszczyk).

Na razie przewoźnik ma jedynie 12 pojazdów. Część z nich została skierowana do obsługi linii 35 w Katowicach (Zawodzie - Plac Wolności).

ZOBACZ WIĘCEJ:
Nowe tramwaje w Katowicach mają śląskie imiona: Twist Step bez tajemnic [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Pozostałe wozy mamy dostać do końca września. Co miesiąc otrzymywać będziemy 4-5 sztuk - zapowiada Andrzej Bywalec, dyrektor ds. inwestycji TŚ.

Decyzję o tym, gdzie kursować będą nowe pojazdy, podejmą wspólnie Tramwaje Śląskie i zlecający mu przewozy Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. Jak stwierdza Anna Koteras, rzeczniczka Związku, Twisty będą kursować na najbardziej obciążonych szlakach w aglomeracji.

- Pojawią się na odcinku z Katowic do Bytomia oraz w samych Katowicach między Brynowem a Pętlą Słoneczną. Najpierw jednak Tramwaje Śląskie muszą skończyć trwające na tych trasach remonty - zaznacza Anna Koteras.
Problem tylko w tym, że termin ukończenia modernizacji obu wspomnianych tras nie pokrywa się z terminem dostarczenia wszystkich zamówionych tramwajów. Odcinek z Brynowa do Pętli Słonecznej w Katowicach ma być gotowy z początkiem przyszłego roku.

Na linii Katowice-Bytom obecne prace dobiegają już końca, ale niebawem... rozpocznie się ich kolejny etap, co oznaczać będzie następną serię "wykopków" w Bytomiu. Oby zatem nie było tak, że wreszcie będziemy mieli nowoczesne tramwaje, ale i tak będą się one wlec po rozgrzebanych torowiskach. Na nierównomierne tempo przebudowy sieci w różnych miastach aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej zwrócił zresztą uwagę Piotr Uszok, prezydent Katowic, a zarazem przewodniczący rady nadzorczej Tramwajów Śląskich.

- Nie można takiego pojazdu wpuścić na torowisko, które jest nieprzystosowane do wyższego standardu - stwierdził Uszok.
Zapowiedział przy okazji, że miasto wspólnie z KZK GOP rozpocznie niebawem prace nad wdrożeniem systemu inteligentnego sterowania ruchem - chodzi o to, by pojazdy komunikacji miejskiej w większym niż do tej pory stopniu mogły liczyć na priorytet w ruchu miejskim.

Nasza aglomeracja jest bodaj ostatnim dużym ośrodkiem w Polsce, który jeszcze nie doczekał się inteligentnego sterowania ruchem (wdrażanie takiego systemu kończą już m.in. Poznań oraz Trójmiasto).

A to nie koniec zakupów

Zakup 30 nowych wozów kosztował Tramwaje Śląskie 165 mln zł. (ponad 60 proc. tek kwoty to unijna dotacja).
Inwestycja stanowi część szerszego programu modernizacyjnego, który obejmuje również remont 75 już eksploatowanych przez spółkę wozów, a także przebudowę ponad 46 km torowisk i sieci trakcyjnej. Podczas prac okazało się, że są one nieco tańsze niż pierwotnie zakładano, dzięki czemu udało się zaoszczędzić część pieniędzy. Zostaną wykorzystane na modernizację kolejnych 14 km sieci i torowisk, a także zakup 12 nowych, w części niskopodłogowych tramwajów. Będą to tramwaje dwukierunkowe.

- Pojawiają się u nas różne potrzeby komunikacyjne i pojazdy tego typu świetnie się w takich sytuacjach sprawdzają - wyjaśnia Andrzej Bywalec, dyrektor ds. inwestycji Tramwajów Śląskich.

Spółka ma już na stanie dwukierunkowe wozy, ale są to wiekowe, mają po ok. 40 lat. Zostały sprowadzone z Niemiec i Austrii i ochrzczone mianem "Helmutów" i "Sznycli" (względnie "Francików"). Wykorzystywane są przede wszystkim na remontowanych trasach, gdzie trzeba nawrócić w miejscu, bez wykorzystania pętli.

Przetarg na całkowicie nowe "dwukierun- kowce" już został ogłoszony. Pojazdy mają wyjechać na tory wiosną przyszłego roku. Realizowany obecnie program modernizacji pojazdów to pierwsza tak duża taborowa inwestycja TŚ. Po jej zakończeniu ponad 100 wozów (czyli ok. połowy ogółu kursujących) stanowić będą tramwaje nowe i zmodernizowane.

Czy Twisty utkną na starych torach jak Pendolino? Podyskutuj z autorem na


*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera