Choć Muzeum Hutnictwa, które ma powstać w dawnej hali elektrowni Huty Kościuszko, jest dopiero w powijakach, to przygotowuje się już do tegorocznej Industriady. Wkrótce ma do niego trafić pierwszy eksponat. To zabytkowy młot parowo-powietrzny Brinkmanna z końca XIX wieku, który dotrze tam z elektrowni w Hucie Batory.
XIX-wieczny zabytek będzie jedną z atrakcji Industriady w Chorzowie. 14 czerwca uczestnicy imprezy będą mogli obejrzeć go z bliska w dawnej elektrowni Huty Królewskiej w Chorzowie. Teraz trwają prace nad przygotowaniem go i przetransportowaniem z Huty Batory. Na całą operację miasto zabezpieczyło ok. 60 tysięcy złotych.
ZOBACZ TAKŻE:
W Chorzowie powstanie muzeum hutnictwa. Czy ma szansę na sukces? [WIZUALIZACJE]
Zabytkowy młot składa się m.in. z cylindra wykonanego w formie odlewu ze staliwa i stalowego bijaka. Waży 34 tys. kg, potrafi wykonać 145 uderzeń na minutę i posiada żuraw o nośności 400 kg. Całość sterowana była za pośrednictwem układu dźwigniowego i suwaka. Urządzenie służyło do kucia przekuwek do młotów matrycowych. Będzie pierwszym eksponatem w Muzeum Hutnictwa. Należy dodać, że na razie nieczynnym, ponieważ muzeum w założeniu ma być miejscem, gdzie zwiedzający będą mogli zobaczyć, jak dawne urządzenia hutnicze pracują. Stąd też nie będą do niego trafiać repliki, a pozyskane z różnych miejsc prawdziwe urządzenia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Mercik: Muzeum Hutnictwa w Chorzowie bardziej realne [WIDEOWYWIAD]
- Nie chcemy, aby muzeum pokazywało "martwe" urządzenia, tak jak na przykład jest to w przypadku młota postawionego przy Platanie w Zabrzu. Chcemy, by było to miejsce, gdzie będzie można zobaczyć, jak pracują - zapowiada Henryk Mercik, miejski konserwator zabytków w Chorzowie.
Muzeum Hutnictwa ma ratować zabytkowe urządzenia przed ich zniszczeniem, a zarazem uratować kolejny obiekt industrialny - elektrownię Królewskiej Huty. Niestety, bez pieniędzy nie będzie to takie proste.
- Staramy się o dotację unijną. Jeśli dostaniemy ją na remont hali i zabudowań oraz pozyskanie kolejnych urządzeń, to muzeum mogłoby zostać otwarte w przyszłym roku bądź w 2016. Jeśli nie dostaniemy na to dotacji, to czas uruchomienia muzeum może się mocno wydłużyć - wyjaśnia Mercik.
Eksponaty, jakie trafią do muzeum, mają być związane nie tylko z hutnictwem żelaza, ale również metali kolorowych, koksownictwa czy wielkopiecownictwa.
Muzeum Nauki i Techniki
Jeśli uda się zrealizować zamierzenia względem Muzeum Hutnictwa, to będzie to unikatowe miejsce na skalę europejską.
Chorzowskie muzeum będzie można przyrównać (przynajmniej częściowo) do Muzeum Nauki i Techniki w Londynie, gdzie można zobaczyć eksponaty reprezentujące rozwój brytyjskiej nauki, techniki, przemysłu i żeglugi. Część z tych eksponatów (jak np. górnicza maszyna wyciągowa na parę) nadal działa. Niektóre można uruchamiać własnoręcznie, inne obsługiwane są przez pracowników.
*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?