Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donocik: Zagraniczni przedsiębiorcy są bardzo zainteresowani Śląskiem

Tadeusz Donocik
Tadeusz Donocik
Tadeusz Donocik
Na Europejskim Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw gości co rok wiele znamienitych postaci ze świata polityki i gospodarki - co jest ważne również dla miast i regionu. Już dziś mogę poinformować, że IV Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw został oficjalnie objęty patronatem przez Joségo Manuela Barroso, przewodniczącego Komisji Europejskiej - mówi Tadeusz Donocik, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach. Rozmawia Mariusz Urbanke.

Ledwo skończył się w Katowicach Europejski Kongres Gospodarczy, a już rozpoczęły się przygotowania do Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Nie za dużo tych kongresów i debat? Przeciętny Kowalski czy Masztalski może dojść do wniosku, że więcej gadamy niż robimy.
To już czwarta edycja Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw, co dowodzi, że organizowane przez naszą Izbę przedsięwzięcie jest potrzebne, cieszy się zainteresowaniem, bo jest elementem wypełniającym istniejącą niszę. Mali i średni przedsiębiorcy powinni bowiem zostać zauważeni i docenieni - Kongres jest miejscem, w którym oddajemy im głos, a oczy całej Europy są kierowane właśnie na nich.

Na Kongresie gości co rok wiele znamienitych postaci ze świata polityki i gospodarki - co jest ważne również dla miast i regionu. Już dziś mogę poinformować, że IV Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw został oficjalnie objęty patronatem przez Joségo Manuela Barroso, przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Hasło tego Kongresu to "10 lat przedsiębiorczości bez granic". RIG coraz więcej miejsca poświęca wymianie handlowej z zagranicą. Dlaczego?
Kontakty międzynarodowe przyczyniają się do rozwoju firm, a co za tym idzie - do zwiększenia ich przychodów oraz zysków. Chcielibyśmy, żeby więcej firm z sektora MSP szło tą drogą.

Z danych PKPP Lewiatan wynika, że większość, bo aż 56,6 procent małych i średnich przedsiębiorstw nie docenia znaczenia wspólnego rynku Unii Europejskiej dla rozwoju działalności. Prawie 67 procent przedsiębiorstw mikro, małych i średnich nie jest zainteresowanych eksportem, ponieważ większość towarów sprzedaje na rynku wewnętrznym. Jakie są tego przyczyny?
Można przypuszczać, że do niedawna te firmy były w komfortowej sytuacji, ponieważ polski rynek był chłonny, Polacy dorabiali się, nadrabiając pewne zaległości cywilizacyjne z lat minionych i wiele towarów można było sprzedać od ręki. Jednak te złote czasy się kończą, a do Polski wchodzi silna konkurencja nie tylko europejska, ale nawet z Chin. Potencjał MSP, szczególnie firm średnich, jest na tyle duży, że powinny kierować swoje zainteresowanie również na rynki zagraniczne, żeby zdobyć nowych klientów i nowe źródła zysków. Stąd tak dużo tematyki eksportowej w naszych projektach i stąd nasze wysiłki, by znaleźć interesujących partnerów w świecie.
Jak wam się to udaje - czy zagraniczni przedsiębiorcy są zainteresowani Śląskiem?
Oczywiście, i to bardzo. Mamy wyjątkowo dogodnie położenie geograficzne, dobre drogi, połączenia kolejowe i lotnicze. A przede wszystkim mamy prawie 5 milionów konsumentów w regionie. Wszystko to liczy się na gospodarczej mapie Europy. W całej Europie małe i średnie firmy są ostoją zdrowej gospodarki. Na szczęście Unia Europejska i rządy krajów, które do niej należą, dobrze to rozumieją. Dziś, gdy padają koncerny, gdy w wyniku zamknięcia jednego zakładu tysiące ludzi może stracić pracę, silne i prężne firmy rodzinne mogą być receptą na kryzys. To dobrze widać, gdy porówna się naszą sytuację z sytuacją na przykład w Rosji. Tam klasy średniej praktycznie nie ma. Ponad 90 lat komunizmu zniszczyło w ludziach przedsiębiorczość. Dlatego też Rosjanie mają tylko 9 procent miejsc pracy w sektorze prywatnym i 4-5 proc. PKB pochodzącego z tego sektora.
W tej sytuacji nie dziwię się, że Rosjanie tak agresywnie walczą o pozycję na rynku surowcowym, bo bez dopływu gotówki z tego sektora ich państwo nie istnieje. Prezydent Putin to widzi i próbuje stworzyć warunki do rozwoju prywatnej inicjatywy, ale to potrwa wiele lat. Osiągnięcie polskich standardów - u nas wkład MSP w tworzenie produktu krajowego brutto sięga 50 proc., a ponad 60 proc. miejsc pracy jest w tym sektorze - będzie trudne, a w zachodnioeuropejskich - jeszcze trudniejsze.

Czy mimo to widzi pan szansę dla polskich firm na robienie dobrych interesów w Rosji?
Musimy solidaryzować się ze wspólnotą międzynarodową i - w razie nałożenia kolejnych sankcji gospodarczych związanych z agresywnymi krokami Rosjan na Krymie czy w innych częściach Ukrainy - postępować podobnie. Jeśli jednak sytuacja ulegnie normalizacji, a Rosja będzie postępować zgodnie ze standardami międzynarodowymi, to nie warto ciągle podniecać w Polsce antyrosyjskich fobii. Nie warto straszyć Putinem i niszczyć przez to dobrej atmosfery dla biznesu. Jak wielkie korzyści mogą z tego odnosić małe firmy, pokazuje przykład współpracy z Obwodem Kaliningradzkim. Dzięki otwarciu można przekraczać granicę polsko-rosyjską na podstawie zezwoleń i nie są już potrzebne wizy, a Rosjanie chętnie z tego korzystają, robiąc u nas zakupy - bo u nich jest drożej. Po naszej stronie zostaje tak dużo gotówki, że przygraniczne regiony - dotąd biedne - zaczynają kwitnąć.

Generalnie, uważam, że polskie firmy mają szansę na zaistnienie i nawiązanie udanej współpracy na Wschodzie. To łatwiejsze niż na Zachodzie, a jednocześnie może okazać się dużo bardziej dochodowe.

Na Polaków patrzy się jednak na Wschodzie niechętnie?
To obiegowa i nieprawdziwa opinia. Oczywiście, potrzebujemy wsparcia naszej dyplomacji, służb handlowych. Gdy byłem wiceministrem gospodarki, to praktycznie co dnia odwiedzał mnie jakiś zachodni dyplomata. Nasza dyplomacja nie może być dyplomacją frakową, polski ambasador nie może brzydzić się przedsiębiorczością i wspieraniem polskich firm. Tego nie robią dyplomaci z USA i innych krajów gospodarek rynkowych, i dobrze na tym wychodzą.

Rozmawiał: Mariusz Urbanke


*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Donocik: Zagraniczni przedsiębiorcy są bardzo zainteresowani Śląskiem - Dziennik Zachodni