48 Hour Film Projekt w Katowicach: 22 ekipy rywalizowały o zwycięstwo

Na pomysł, by spróbować w ekspresowym tempie zrobić film wpadł 13 lat temu Mark Ruppert, mieszkający w Waszyngtonie producent filmowy. Pomysł podchwycili inni i dziś w ramach projektu 48 Hour Film Projekt na całym świecie odbywa się co roku ponad 300 konkursów.

W Katowicach z czasem i filmową materią zmierzyły się w tym roku 22 ekipy. Zadanie dodatkowo utrudnili im organizatorzy, bo w obrazie trzeba było wykorzystać z góry narzucony rekwizyt, zdanie oraz stworzoną na tę okoliczność gwiazdę filmową. No i jeszcze jedno - w dziele koniecznie musiał się pojawić jakiś symbol Katowic. Aby nie rzucać uczestników konkursu całkiem na głęboką wodę, jego organizatorzy przygotowali krótkie warsztaty, w trakcie których podpowiedzieli, jak tworzyć charakteryzację, jak zapanować nad aktorami i przede wszystkim jak napisać scenariusz w tak krótkim czasie.

ZOBACZ KONIECZNIE I ŚCIĄGNIJ NA BIURKO:
PROTOKÓŁ JURY 48 HOUR FILM PROJEKT

Efekty pracy młodych twórców oceniało jury pod wodzą znanego reżysera Lecha Majewskiego, któremu sekundował prof. Andrzej Gwóźdź, filmoznawca z Uniwersytetu Śląskiego, oraz Marcel Sabat, odtwórca roli "Zośki" w filmie "Kamienie na szaniec".

Ostatecznie za najlepszy film uznali oni "Ostatni strzał", przygotowany przez MB Group Films (w nagrodę pojadą oni na światowy finał do Hollywood). Najlepszym reżyserem został Grzegorz Gospodarek za kręcony w plenerach Nikiszowca "O dwóch takich, co ukradli gwiazdę", zaś najlepszym scenariuszem ten, który do filmu "Jabłko Stefana" napisali: Aneta Ozorek, Maciej Gryzełko, Justyna Krawczyk, Katarzyna Goczoł, Mariusz Gołosz i Adrian Hajda.

*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]