Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa DTŚ: Gliwice bez balcerka. Targowisko nie wróci

Maria Olecha-Lisiecka
Na gliwickim balcerku można było kupić wszystko, m.in. ubrania, kosmetyki, obuwie, garnki, artykuły spożywcze, mięso
Na gliwickim balcerku można było kupić wszystko, m.in. ubrania, kosmetyki, obuwie, garnki, artykuły spożywcze, mięso arc/Mikołaj Suchan
Jeszcze dwa lata temu gliwiczanie robili zakupy na balcerku, targowisku w centrum miasta. Na początku 2013 roku balcerek został zrównany z ziemią, a w miejscu, gdzie był, pobiegnie Drogowa Trasa Średnicowa, która jest wciąż budowana. Władze Gliwic zapowiadały, że balcerka przeniosą na ul. Toszecką 2. Rozpisały nawet przetarg na dzierżawę nieruchomości, w której miałaby powstać hala targowa.

Niestety, okazało się, że to przedsięwzięcie się nie udało. I jest duże prawdopodobieństwo, że balcerek do Gliwic już nie powróci.

Wykonawcą nowego balcerka miała być firma Centrum Handlowe ABC z Obornik, która wygrała przetarg na dzierżawę nieruchomości od stycznia 2013 roku. Miesięcznie miała płacić miasto ponad 6 tys. zł brutto. Nowy balcerek miał mieścić się w zadaszonej, ładnej hali z odrębnymi boksami handlowymi. Hala miała mieć 1500 metrów kw. Byli już nawet pierwsi kupcy zainteresowani handlowaniem przy ul. Toszeckiej 2 w Gliwicach.

Niedawno okazało się jednak, że z tych planów nic nie będzie. - Wykonawca miał problemy, przesuwał terminy oddania hali targowej. Nie chcieliśmy od razu zrywać umowy, bo był kryzys. W końcu zrobiliśmy kontrolę na placu budowy - mówi Maja Lamorska-Gorgol z biura prasowgo gliwickiego magistratu. - Po wizji lokalnej urzędników okazało się, że niewiele zostało zrobione, dlatego postanowiliśmy umowę wypowiedzieć - tłumaczy Lamorska-Gorgol. Jak dodaje, umowa dzierżawy przestanie obowiązywać na przełomie maja i czerwca.

- Wtedy odbierzemy nieruchomość i chcemy odzyskać pieniądze, które wykonawca jest miastu winny - podkreśla Maja Lamorska-Gorgol. W sumie chodzi o kwotę ponad 100 tys. zł.

Przypomnijmy, że gliwickie targowisko powstało na fali przemian w 1989 roku. Wtedy takie targi powstawały samorzutnie w naszym kraju po przemianie ustrojowej oraz wdrożeniu reform prof. Leszka Balcerowicza w czasie rządów Tadeusza Mazowieckiego i Jana Krzysztofa Bieleckiego. Mimo że w Gliwicach powstały centra handlowe, markety, wyrastały kolejne dyskonty, gliwiczanie nadal lubili zaglądać na targ i właśnie tam robić zakupy. Czy balcerek do Gliwic powróci? Urzędnicy ani nie potwierdzają, ani nie zaprzeczają. Ale nieoficjalnie mówi się, że balcerek to melodia przeszłosci.

- Dzierżawa była po to, aby powstał tam targ, ale się nie udało. Musimy odzyskać pieniądze. Nieruchomość przy ul. Toszeckiej 2 zostanie prawdopodobnie wystawiona na sprzedaż, ale wiążące decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły - kończy Lamorska-Gorgol.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Budowa DTŚ: Gliwice bez balcerka. Targowisko nie wróci - Dziennik Zachodni