- W Ochojcu znajduje się nie tylko kompleks słynnych klinik, w których leczą się pacjenci z całej Polski, ale i przychodnie specjalistyczne. - Ja mam tam nawet lekarza rodzinnego - mówi Barbara Pstrucha, mieszkanka Katowic. - Jeżdżę więc tam co jakiś czas. Do tej pory często korzystałam z linii 689. Ten autobus jechał z centrum miasta do Ochojca, a potem do Kostuchny i Murcek. Teraz, po likwidacji przystanku, co nam pozostało? Podróż autobusem numer 9, który ma kurs dwa razy na godzinę, jest zawsze krótki i jedzie przez Brynów. Albo można wybrać linię 10, która jedzie przez Ligotę - dodaje.
Tymczasem zmiany rozkładu jazdy zostały wprowadzone od 4 grudnia. Autobus linii 689 co prawda dojeżdża z centrum do przystanku Ochojec Szpital, ale w dni robocze tylko trzy razy dziennie - o godzinie 6.13, 19.18 i 22.18. Częściej do szpitala dojeżdża w weekendy, bo zwykle raz na godzinę albo dwie. Wcześniej, przed zmianami, zatrzymywał się na szpitalnym przystanku co pół godziny.
Pasażerowie i pracownicy są zbulwersowani.
- W naszym szpitalu pracują setki osób, a nie wszyscy mają samochody - mówi jedna z pielęgniarek. - Jak mają do nas dojechać leczący się w poradni kardiologicznej? Iść zimą z drugiego przystanku albo wciskać się do przepełnionej dziewiątki. Ten autobus jest teraz potwornie nabity. To jest horror - denerwuje się.
Z centrum Katowic pod szpital w Ochojcu kursują też busiki zabierające po kilku pasażerów. - W nich płaci się jednak 2,5 złotego, a trzeba pamiętać, że wiele osób kupuje bilety miesięczne. Poza tym, osoby, które mają 70 lat, mogą jeździć miejskimi autobusami za darmo, więc im nie opłaca się jeździć busami. A przecież takie starsze osoby są zwykle pacjentami przychodni i szpitala - mówi Barbara Pstrucha.
- Autobus jeździł tak od wielu lat. Komu to przeszkadzało? - pytają pasażerowie. - Można szukać oszczędności, ale dlaczego kosztem pacjentów? Przecież obsługa tego przystanku to było pięć minut dla kierowcy; wystarczyło zjechać z ulicy generała Jankego i nawrócić pod szpitalem - tłumaczą.
Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP w Katowicach
Linia 689 łączy centrum Katowic z dzielnicą Kostuchna i takie było założenie, gdy ją uruchamiano. Mieszkańcy Kostuchny mieli jak najszybciej dostać się do centrum miasta.
Przystanek Ochojec Szpital nie znajdował się na trasie tej linii. Autobus musiał zjechać z trasy, następnie nawrócić i to wszystko wydłużało czas podróży. Do szpitala dojeżdża wie-le autobusów, nie ma więc problemów z dojazdem. Zrobiliśmy badania, z których wynikało, że niewiele osób dojeżdża tą linią do szpitala. W dni robocze pozostawiliśmy tam tylko 3 kursy, z których korzystało zwykle najwięcej pasażerów. Godziny są dostosowane do zmian pracy w szpitalu. W weekendy pozostał rozkład jazdy obsługujący też przystanek, bo wtedy mniej osób z Kostuchny dojeżdża do centrum. Jeśli pasażerowie mają uwagi do godzin odjazdu linii 689, najlepiej, by zgłaszali je nam na piśmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?